Rosyjskie media: Polska przegra wojnę w ciągu 5 dni
Pod koniec stycznia polskie media obiegła informacja, że ćwiczenia wojskowe "Zima-20" zakończyły się totalną klęską. Polska przegrała symulowaną wojnę z Rosją w kilka dni. Teraz do sprawy odniosła się rosyjska agencja informacyjna RT pisząc, że Rosjanie w istocie starli by w proch polską...
Emigrant1 z- #
- #
- #
- #
- #
- 551
- Odpowiedz
Komentarze (551)
najlepsze
Jakby ruscy otwarcie wysłali tam swoją armię, to Ukrainy by już nie było. Kwestią byłaby tylko jak silna byłaby później partyzantka - ale z taką walką to nawet USA nie dało rady np
Komentarz usunięty przez moderatora
Niestety jego pomysł na obronę nie spodobał się politykom - chodziło o wpuszczenie Rosjan na teraz Polski i wyprowadzenie kontruderzenia.
"Na szczęście" generał odszedł z wojska, a miało to miejsca za czasów najlepszego ministra obrony, znanego wszystkim młota na tajemnice i spiski.
@kubus_parchatek: Od spodu te łodzie podwodne będą miały koła.
O tym, jak jest źle, też świadczą Oficerowie łącznikowi z USA/NATO (tam gdzie są znaczy Amerykanie poważnie traktują dane wojsko) I tak oficerowie są w Grom i eskadrach f16
Może cię to zaskoczy, ale symulacje służą właśnie do tego, żeby sprawdzać scenariusze, a nie zawsze wygrywać.
W 5 dni to Rosjanie mogliby się co najwyżej zesrać, a nie wygrać wojnę. Samo ściągnięcie wojsk przez Białoruś zajęłoby im więcej czasu. Symulacje nie uwzględniają złożonej logistyki, a do toczenia wojny w Polsce niezbędne byłoby albo utrzymanie stałego połączenia morskiego z Królewcem, co jest niewykonalne,
Komentarz usunięty przez moderatora
@Cactushead: Nie no wiadomo ze musieli podkoloryzowac. Ale 14 dni to bym nie dawal. Podobnie z ta wojna partyzancka - kto niby mialby "wojowac"? (i w imie czego?). NIe chodzi mi o
Ta symulacja o ile mi wiadomo to był wariant sam na sam z Rosją a więc raczej nie realny. Można narzekać na sojuszników ale jednak dzisiaj układ sił praktycznie wyklucza skoncentrowany najazd Rosji na Polskę ponieważ Rosja staje się odsłonięta z każdej innej strony a jednak my mamy więcej i silniejszych