Piękne widoki, ale do takiej prędkości jest nieodpowiednio ubrany, przy ślizgu zdarcie skóry nieuniknione a lata przy krawędziach drogi, trochę luźnej frakcji i go nie ma.
@haszczabarzar: Kolarze generalnie są tak ubrani - lepsze aero i brak czegokolwiek krępującego ruchy oraz pochłaniającego energię. Prędkość nie jest nadzwyczajna, bo wielokrotnie w zawodowym peletonie można zobaczyć zjazdy przekraczające 100 km/h. Co do samego upadku to już zależy tylko od szczęścia, w każdym razie wynik takiego wypadku mógłby się zawierać gdzieś między oskórowaniem przez asfalt a zgonem na miejscu.
Na dobrym zjeździe jakoś specjalny wynik to nie jest... Tutaj Passo Rombo (Timmelsjoch) niecałe 6 lat temu na rowerze za 2200 - mój pierwszy wyjazd w góry z szosą zamiast MTB...
V-max 108,7 i widoczne zaraz mocniejsze hamowanie gdy spojrzałem na licznik i uświadomiłem sobie że jestem w lajkrze a nie zbroi :D A było jeszcze trochę prostego zjazdu aby dodać jeszcze kilka km/h do wyniku.
@tomosano: @potezny_zachodniopomorszczanin: ci na ostrym kole w mieście to najwięksi kretyni wśród cyklistów. W dupie mają wszelkie przepisy i nie wbijesz do ich łba, że sprowadzają niebezpieczeństwo nie tylko na siebie, ale i postronnych ludzi, których pełno na zapchanych ulicach.
Kto tyle jechał rowerem ten wie, że żadne nagranie nie oddaje nawet części tego co się czuje. Lekkie łuki stają się ostrymi zakrętami, lekkie nierówności strasznymi dziurami a opór powietrza i szum dają niesamowite wrażenie.
Hmm.. nie wiem co tu takiego specjalnego. Wiecie, że motocyklem się jeździ z taką i dużo większą prędkością normalnie, nie z tylko z górki ale i pod? I nawet da się nie zjeżdżać na lewy pas.. jedyne "osiągnięcie" z filmu to jazda w stroju rowerowym który nie gwarantuje żadnej ochrony przy glebie.
@moonraker: w przypadku motocykla masz zazwyczaj jedną lub dwie tarczówki (hamulce), styk opony z nawierzchnią wielkości karty kredytowej (w przypadku tego roweru to jest wielkość kciuka?) i przynajmniej kask zakrywający całą Twoją twarz. Na rowerze zazwyczaj są to kaski, które nawet nie są dopasowane do głowy (dosłownie same mogą z niej zlecieć).
@dzek: Tym bardziej, że na rowerze szosowym to nie jest żaden wyczyn, wystarczy odpowiednio nachylony zjazd. Sam na górskim, mimo grubych opon, przekraczałem 60km/h, ograniczało mnie tylko (bardzo słabe) przełożenie, bo nie byłem w stanie szybciej kręcić pedałami (a zapas "mocy" był jeszcze spory ( ͡°͜ʖ͡°) ).
sa wariaci co na szosie na plaskim za autobusem / tirem tyle bez problemu wyciagaja.... wiec mnie akurat ten filmik nie jara - jest ok, ale nic specjalnego jak ktos ogarnia temat ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (130)
najlepsze
V-max 108,7 i widoczne zaraz mocniejsze hamowanie gdy spojrzałem na licznik i uświadomiłem sobie że jestem w lajkrze a nie zbroi :D A było jeszcze trochę prostego zjazdu aby dodać jeszcze kilka km/h do wyniku.