Pracodawcy nie kwapią się z rekompensatą kosztów pracy zdalnej
Firmy wysłały pracowników na home office, ale mało która wsparła ich w przygotowaniu sobie miejsca do pracy w domu czy też partycypowaniu w dodatkowych kosztach, jakie ponoszą w związku z home office. Takie wnioski płyną z badania firmy Personnel Service. A wy coś dostaliście od waszego Janusza?
wisniowy_smak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
- Odpowiedz
Komentarze (34)
najlepsze
Śmiejesz się, u mnie w pracy jeden gagatek poszedł do HRu ze on za dużo zużywa wody w domu.
Ale czas, którego nie marnuje na dojazdy, czy też bzdurne korpo spotkania, na których zapałkami trzymałem powieki bezpowrotnie się skończyły.
To jest największa wartość dodana ( ͡° ͜ʖ ͡°)
u mnie - od maja gdy już było wiadomo że temat Homeoffice będzie na dłużej "wydałem" ponad 2k na 2 monitory i krzesło - oczywiści wpisane na stan firmy aby nikt potem mnie nie ścigał z podatkiem dochodowym od tego.
U różowej co kwartał po 250 do 300$ na zakup czegokolwiek co potrzebujesz do pracy - oczywiście komputery służbowe z serwisem door-to-door.
z tego
Jak pracowalem zdalnie to zuzycie pradu wzroslo o niebotyczne 10 zl w skali miesiaca- bilet miesieczny to koszt ponad 110 zl dla jednej strefy,180 dla strefy 1+2
Jak ktos jezdzi autem to pelny bak paliwa to koszt kolo 250-300 zl miesiecznie.
A czas? Tak to moge wstac 10-15 minut wczesniej,zamiast 1-2h
Zuzycie wody? Spadlo- jezeli nie planowalem wychodzic z domu to zwyczajnie w swiecie nie kapalem sie- takie dwa, trzy dni