Auta przepadły w komisie w Warszawie. Rzesza poszkodowanych, sprawca na wolności
Artura B. prowadzi komis samochodowy. Mężczyzna miał sprzedać samochód naszego bohatera za 140 tysięcy złotych i nie rozliczyć się z transakcji. Dziś wiemy, że Artur B. proceder uprawiał regularnie, a grupa poszkodowanych liczy kilkadziesiąt osób. Mimo to, wciąż cieszy się wolnością i dalej oszukuje
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
- Odpowiedz
Komentarze (46)
najlepsze
Ciekawe, czy szybko by się pieniądze znalazły, jakby go ktoś powiesił za nogę w środku lasu.
@titus1:
Faceta należy skazać za oszustwa - wadą naszego systemu prawnego jest fakt, że przestępstwa się łączy, powinien odpowiedzieć za każde z osobna... i z sumować wyroki. Wtedy by wyszedł jako stary pierdziel z ZK
Komentarz usunięty przez moderatora
Całe życie na przekrecie.
Ale żeby dwa razy ten sam numer?
A myślicie, że niby czemu Zbycha od lexusa wklejam?