Porozumienie Rezydentów: zaledwie 0,82 proc. młodych lekarzy nie zaszczepi się
Młodzi lekarze z entuzjazmem przyjęli informacje o rozpoczętych szczepieniach przeciwko COVID-19. Ponad 92 proc. spośród 4514 ankietowanych przez Porozumienie Rezydentów lekarzy deklaruje gotowość do wykonania immunizacji, a zaledwie 0,82 proc. nie zamierza się zaszczepić.
BobMarlej z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 252
Komentarze (252)
najlepsze
Młodzi lekarze są świeżo po studiach gdzie nabyli szeroką wiedzę dotyczącą medycyny i biologii. Dlatego rezydent rozpoczynający specjalizację z chirurgii będzie miał równie wysoką wiedzę dotyczącą szczepień co ktoś zaczynający na chorobach zakaźnych.
Natomiast starzy lekarze zazwyczaj już mocno specjalizują się jakiejś jednej dziedzinie medycyny. Taki specjalista poświęca dużą ilości czasu na samą pracę a jeszcze musi się dokształcać z nowinek w swojej dziedzinie. Normalne jest więc, że starszy lekarz
- pojawiają się problemy techniczne/organizacyjne: https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/312219912-Trudno-sie-zapisac-na-szczepienie-przeciw-Covid-19.html / https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus-w-polsce-czesc-osob-ma-problem-z-zapisem-na-szczepienie/whfsw0m (i odsetek "chętnych" jest niższy)
- lekarze chcą się szczepić, ale przechodzili Covid-19 więc mimo, że są chętni to w tym momencie się nie zapisują (i odsetek "chętnych" jest niższy)
@Abomination: Tyle to wynosiło poparcie dla Stalina w Kraju Rad ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
92,69% lekarzy chce się zaszczepić
4,61% chciałoby się zaszczepić ale obecnie nie może z powodu występowania przeciwwskazań
1,88% rozważa szczepienie w późniejszym terminie
0,82% nie zamierza się zaszczepić, bo uważa, że jest za mało danych o bezpieczeństwie
0,07% (czyli 3 na 4514 ankietowanych lekarzy) nie zamierza się zaszczepić, bo wprost uważa, że szczepionka jest niebezpieczna
Oczywiście nie mogę wyrokować, a moje doświadczenie może być dowodem anegdotycznym. Mimo wszystko jednak, mam znajomych w trzech dużych szpitalach, jeden z nich to MSWiA (znajoma była jedną z osób typowanych do pierwszego szczepienia). Jak z nimi gadam, to tam w ogóle nie istnieje temat tego, czy ktoś chce czy nie. Oczywiste jest, że
I nie mówię tu o teoriach spiskowych i głosach na nie. Mówię tu o oficjalnych komunikatach rządowych, zdejmowaniu odpowiedzialności (w tym karnej),
Oczywiście ktoś na tym zarabia ogromne pieniądze, co jest też dość naturalne w gospodarce rynkowej. Dodatkowe lody też są na pewno kręcone, jak przy każdym wielkim interesie. Ale co to dla nas zmienia?
Wierzysz w to, że szczepionka to placebo i całość jest tylko biznesem?
Wierzysz, że jest szkodliwa i wszyscy
5% wyborców konfederacji się zaszczepi
¯\_(ツ)_/¯
@Pawel993: jak nachodźcy? ( ͡° ͜ʖ ͡°) wszystko rozbija się o autorytet i zaufanie. ponieważ nie istnieje on, to będzie jak jest.
@wykop-yolo: Potwierdzam. Ile ja się musiałem natlumaczyć lekarzowi po co mi badanie krwi (którego swoją drogą nienawidzę). Potem przy okazji pobierania zapytałem się ile by mnie to kosztowało bez skierowania. Od tamtej pory badam krew w publicznej placówce ale po prostu płacę za pobranie. Tanio, dużo szybciej, krótsze kolejki