Na A1 staną odcinkowe pomiary prędkości.
Czyli Polaków trzeba temperować bo 140 km/h to za wolno dla naszych mistrzów kierownicy.
z.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 71
- Odpowiedz
Czyli Polaków trzeba temperować bo 140 km/h to za wolno dla naszych mistrzów kierownicy.
z.....k z
Komentarze (71)
najlepsze
Niż postawić takie kontrole na drogach w obszarze zabudowanym, niedaleko szkół, domów gdzie każdego dnia przez drogę przechodzi setka ludzi i pędzący ponad 100 km/h kierowca jest potencjalnym mordercą...
Po co... lepiej zarabiać na mandatach na autostradzie. (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jako dzieciak sam doprowadziłem do wypadku pod szkołą, gdzie na postawienie świateł nie było kasy. Tydzień po wypadku już stały z opcją "na żądanie". Ruch jest płynny ale po wciśnięciu przycisku szybko odpala się czerwone. To nie była wina kierowcy tylko moja - chociaż jego za winnego - ale dzieci są głupie.
Przede wszystkim
17.12.2020 : https://dziennikzachodni.pl/cztery-osoby-ranne-w-wypadku-na-autostradzie-a4-trasa-jest-zablokowana-zdjecia/ar/13266836
16.12.2020 : https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/103140/Wypadek-i-zablokowana-autostrada-A4-do-Zgorzelca#
dalej mi się nawet nie chce szukać, powinni robić lokalne święta, gdy przez tydzień nie dojdzie do zdarzenia.
Przecież w Polsce mamy jeden z najwyższych limitów prędkości na autostradzie. W zasadzie to chyba tylko Niemcy mają część autostrad bez limitu*, potem jesteśmy my z limitem 140 a pozostałe kraje mają limity dużo niższe.
*a i tak obowiązuje limit prawny wynoszący 130 wyznaczony przez ubezpieczalnie.
Druga sprawa, ile tam było wypadków, że wg nich to konieczne?
Nie mylić z zabudowanym w polu czy lesie gdzie koczuje drogówka.
Mam na myśli zabudowany z domami, ludźmi, dziećmi, przejściami dla pieszych, bocznymi drogami i skrzyżowaniami gdzie patrolu nie ujrzymy.
Po mieście można po pijaku jeździć, bez OC czy przeglądu.
Do momentu stłuczki oczywiście