Antymęska ustawa już działa. Mężczyzna wyrzucony z domu bez żadnych dowodów
Nie było żadnych śladów, kobieta zgłosiła mężczyznę, że "awanturuje się, grozi i próbował uderzyć". Policja uwierzyła jej na słowo. Mężczyzny nie było w mieszkaniu, gdy policja zdecydowała o założeniu mu niebieskiej karty i wydaniu nakazu opuszczenia lokalu mieszkalnego.
stoppmov2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 885
- Odpowiedz
Komentarze (885)
najlepsze
@Juzef: Doprawdy? Czyli od dzisiaj wytykanie faktu, że ta ustawa to jawne łamanie Konstytucji RP nazywamy "mizoginią"?
Jeżeli jesteś sprawiedliwym człowiekiem, a tu nagle w myśl prawa wyrzuca się Ciebie z mieszkania na ulice to w czyją stronę są skierowane twoje
Pisiorwo nie lubie bo jestem za RAZEM ale tu pokazali ze
Bo według artykułu kobieta pod nieobecność mężczyzny zadzwoniła na policję i stwierdziła, że mężczyzna jej ubliżał i groził. Na podstawie tego policjant, (pod nieobecność domniemanego sprawcy) wydał nakaz opuszczenia lokalu.
Co według Ciebie nie zgadza się w moim wpisie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy może "przemoc ma płeć" i OP założył wobec kogo będzie stosowana?
Jasne, ta ustawa jest skrajnie debilna, ale skończcie robić z siebie ofiary.
@Czeski-: Widać jak działa w praktyce, stąd też takie sformułowanie.