@crest: Najwięcej do powiedzenia to akurat mają gimboprawaki, które z wygodnego fotela krytykują decyzje podejmowane przez ludzi nie mających pełnej wiedzy, a jednocześnie świadomi tego do czego była zdolna władza.
Czego on w życiu nie przespał? Walki z komunizmem, znalezienie pracy, znalezienie partnerki (ewentualnie partnera, na co dużo wskazuje). Jedynie śmierci własnego brata nie przespał, ale za nią akurat to jest współodpowiedzialny.
@lucer: Nawet najbardziej pissowscy historycy nie twierdzą, że Wałęsa donosił w latach osiemdziesiątych, gdy już kierował "Solidarnością". Donosił w latach siedemdziesiątych.
Kaczyński nic nie znaczył w opozycji, więc komuchy nawet sobie nim głowy nie zawracały. Wiedzieli, że to tchórz i dekownik mocny w gębie, ale gdy przychodzi co do czego, chowający się pod spódniczkę mamusi. Do tego mogli założyć, że nawet lepiej, gdy jest na wolności. Nic im nie zaszkodzi, a że jest warchołem i uważa się za najmądrzejszego na świecie, to jeszcze skłóci i podzieli tych, których komuchy nie zdołały wyłapać.
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Mama mu niosła ciepłe kakao,
On w szafie siedział, bibułę czytał,
Na generała zębami zgrzytał.
Jechały "suki", jechały tanki,