@Karl_Tofel to nie jest pojedynczy żart. Przecież cała relacja Heleny i Mariana w serialu opiera się na jego pantoflarstwie i psychicznym maltretowaniu przez Helenę.
@Leweoko: i to jest smutne, że w wielu związkach tak właśnie jest, a taka sytuacja jest uważana za żart. Oczywiście takie traktowanie nie będzie podciągnięte pod przemoc domową, bo dręczyciel ma waginę.
ale to by jeszcze smiesniejsze bylo jakby to pazdioch niszczyl jakies rekodzielo heleny, wyzywał ją i wygonil do kuchni sprzatac i gotowac a nie zajmowac sie jakimis duperelami, beczka smiechu
Przypomnialy mi się smutne historie, jeden znajomy, zapalony gracz. Niezbyt ładny, ale po wielu latach znalazł sobie kobiete, musiał wyprzedać sporą część kolekcji, żeby zrobić miejsce księżniczce. Drugi typ ode mnie z pracy zamawiał gry na mój adres i prosił, żebym ja płacił karta a on mi dawał gotówke. Zjebki w domu inaczej miał, że na głupoty wydaje, oczywiście wspólne konto z partnerką jak na beciaka przystało xd No i trzeci przypadek,
Paradoksalnie scena zawiera pewną głębię psychologiczną ( ͡°͜ʖ͡°) Po pierwsze pokazuje rodzaj przemocy kobiet wobec mężczyzn. Po drugie ukazuje mechanizm dzięki któremu kobieta może wpłynąć na mężczyznę, aby ten pozbył się swojej strefy komfortu (małego Idaho) i dorósł - przeżył stratę. Po trzecie pokazuje mechanizm działania naszej kultury wobec kobiet. Bo trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co tak na prawdę powstrzymało Mariana przed spraniem Heleny na
W trakcie wojny domowej albo wielkiego kryzysu w którym państwo i służby nie funkcjonowałyby (a więc brak konsekwencji prawnych) - zostaje jeszcze 1 mechanizm, czyli
postromantyczne normy kulturowe w których o kobietę należało dbać i ją szanować.
Które już należy zdjąć samemu ze swojego umysłu.
Nie każda kobieta jest godna, aby traktować ją jak damę.
Komentarze (138)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Leweoko: Jego małe prywatne Idaho ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak to wygląda w praktyce koło krzyku/łańcuch krzyku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
hohohaha
NIE
Drugi typ ode mnie z pracy zamawiał gry na mój adres i prosił, żebym ja płacił karta a on mi dawał gotówke. Zjebki w domu inaczej miał, że na głupoty wydaje, oczywiście wspólne konto z partnerką jak na beciaka przystało xd
No i trzeci przypadek,
@mrChivas: Eeeeee.. cienki jesteś! Ja to bym tak na nią spojrzał, żeby zapamiętała sobie do końca życia, że mi się to wcale nie podobało! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mentools: Bardzo trafna analiza.
W trakcie wojny domowej albo wielkiego kryzysu w którym państwo i służby nie funkcjonowałyby (a więc brak konsekwencji prawnych) - zostaje jeszcze 1 mechanizm, czyli
Które już należy zdjąć samemu ze swojego umysłu.
Nie każda kobieta jest godna, aby traktować ją jak damę.
Damy należy