Wyrok Trybunału. Polityk PiS: "Wnioskodawcy zapadli się pod ziemię"

Minął miesiąc od ogłoszenia nieopublikowanego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Projekt prezydenckiego "kompromisu w kompromisie" nie trafił nawet na posiedzenie Sejmu. - Na własne życzenie znaleźliśmy się w potrzasku między aborcyjnymi radykałami - mówi jeden z polityków PiS-u. I rozkłada ręce.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz






Komentarze (82)
najlepsze
A tak PiS się boi coś zaproponować, a opozycja czeka aż rząd padnie od protestów.
Tak oni wszyscy walczą o nasze sprawy, ład społeczny etc.
@fujiyama: A po cholerę opozycja miałaby pomagać PiSowi we wpisywaniu „kompromisu aborcyjnego” do konstytucji uniemożliwiając jej liberalizację na długie lata? Następna władza będzie mogła z łatwością uznać to orzeczenie za niebyłe z co najmniej trzech powodów:
I)W obecnym składzie TK są nielegalnie wybrani sędziowie;
II)Prezes jest nielegalnie wybrana;
III)Krystyna Pawłowicz, chociaż wybrana legalnie znajdowała się w składzie orzekającym mając konflikt interesów składając w poprzedniej