Bałtyk umiera - „Życia nie ma. Czasem trafia się bolek”
- Morze Bałtyckie można porównać do oddychającego człowieka – opowiada Bartłomiej Arciszewski, ichtiolog ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. - Akwen, poprzez wlew z Morza Północnego, mógł zaciągnąć głęboki "wdech". Ostatnio, gdy nie ma wlewów, Bałtyk oddycha z coraz większym trudem.
P.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Komentarze (62)
najlepsze
Wystarczyło przeczytać artykuł który komentujesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pathlukowsky no fajnie ze sobie pogadaliscie:) ale może jakieś małe rozwinięcie dla ludzi którzy nie są w temacie?
To na cały Bałtyk zakaz nałożyć!
Zakaz połowu został wprowadzony po to żeby spróbować tą populację odbudować. Co niekoniecznie musi się udać, bo wymieranie dorsza spowodowane jest zmianami środowiska.
Ale zwalanie wszystkiego na potężne siły natury, wulkany, słońce i komety to klasyczna retoryka denialistów. Nauka w tej kwestii ma już stanowisko jednoznaczne - obecne zmiany klimatu są antropogeniczne.
Na słońce i wulkany wpływu nie mamy. Ale chociażby na wycięcie