Kameralne księgarnie walczą o przetrwanie. Ich los zależy od miłośników książek
Dostarczając książki na telefon, organizując spotkania online i utrzymując więź z czytelnikami - poznańskie księgarnie w czasach pandemii walczą o przetrwanie. Księgarze przyznają, że ich los zależy od miłośników książek.
Yoyek5 z- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
@skolland: co to w ogóle za debilny argument. Książka jest wszędzie taka sama. Nie ma absolutnie żadnego powodu, żebym za taką samą książkę płacił więcej, niż wynosi jej najniższa cena rynkowa.
Komentarz usunięty przez moderatora
Normalnie konsument ma cene, placi i to szef sie martwi czy za to wyzyje i oplaci pracownikow. A pracownicy skarza sie do szefa na wyplaty.
Gastronomia sobie wymyslila genialny plan ze przeciez mozesz placic ludziom jak smieciom, i powiedziec ze za dobra obsluge ma doplacic klient.
Kelner jest zly na klienta bo malo zarabia, a klient ma poczucie winy
Poniżej zdjęcie części dzisiejszej porcji paczek, które
A jak w tej ksiegarni odpowiadala tez za odbior i rozkladanie ksiazek to przy ciazy l4 jest zasadne i kazdy lekarz sam wystawi. Tzn gdy w pracy sie cos ciezszego nosi.
Ciągle im się CENA MINIMALNA i kontrolowanie podaży marzy...
Miło wiedzieć że są miłośnicy gospodarki sterowanej centralnie.