smutna prawda. Zastanawiam sie co z moim programem lekowym. Przychodzę do szpitala na badania co miesiąc. w tym się jeszcze udało, zale zastanawiam się co będzie 5 listopada. Czy tam jeszcze będzie szpital, czy będą tam biegać hordy zombie.
@Lech1990: To źle pamiętasz. Ze złodziejskiej "akcji" lot do domu korzystali ludzie, którzy mieszkają w Polsce, a wtedy byli po prostu na wakacjach, ale Morawiecki z Szumowskim skasowali im loty powrotne, za które mieli normalnie zapłacone.
Nie wiem po co do Polski miałby wracać ktoś, kto na stałe żyje w innym kraju. Takie przypadki były śladowe.
Moja Siostra mieszka w Sztokholmie, w tej Szwecji, która według prawaków już nie istnieje, i
Dla równowagi dopiszę świeżą historię w rodzinie. Nie wyrostek, ale bardzo podobny zabieg. Tryb dość pilny (ale nie zagrażający życiu). Przyjęcie planowe tydzień po rozpoznaniu, operacja odbyła się normalnie, pacjent już jest w domu. Nie wszędzie jest patologia, ale COVID pięknie obnażył słabości dyrektorów, brak szkoleń, kolesiostwo i kiepskie zarządzanie niektórych szpitali. Po prostu w takiej sytuacji nie da się jak zazwyczaj funkcjonować na zasadzie "jakoś to będzie". A w dobrych szpitalach
@apee: są miejsca gdzie są prawdziwi lekarze, gdzie mimo całego tego NFZu i upodlenia przez PIS, starają się leczyć. Ale to są wyjątki. W większości zarówno NFZ, PIS i lekarze mają w głębokiej d... dobro pacjenta.
@apee: Kumpela złamała sobie coś. Normalnie prawdopodobnie na wszelki wypadek by to na śruby było złożone. Teraz minimalizują liczbę zabiegów, więc dostała ogromny gips na wiele tygodni i nie ma gwarancji że się dobrze zrośnie.
@Tylkonocna: ta. PO nie było najlepszą władzą ale do bycia tak złą jak PiS duzo im brakuje
Liczba szpitali w Polsce: w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 33 w latach 2007-2015 (PO–PSL) zwiększyła się ↑ o 208 w latach 2015-2018 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 7
Liczba oddziałów szpitalnych w Polsce: w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 9 w latach 2007-2015 (PO-PSL) zwiększyła się ↑ o 964
Pamiętam jak pewnego dnia prawie dekadę temu właśnie mocno rozbolało mnie w brzuchu, na tyle źle że pojechałem na pogotowie. Tam diagnoza była szybka, to wyrostek - trzeba operować. Problem w tym że była to sobota rano a chirurga nie ma, był tylko do sytuacji zagrożenia życia. Więc czekałem do poniedziałku rano na operację, w skrajnym bólu.
Po operacji dowiedziałem się, że była to już ostatnia chwila, bo wyrostek był tak nabrzmiały
Problem w tym że była to sobota rano a chirurga nie ma, był tylko do sytuacji zagrożenia życia.
@Luntri: jak zapalenie wyrostka to nie zagrożenie życia to ja nie wiem co nim jest ( ͡°ʖ̯͡°) Bardzo źle zrobiłeś, że czekałeś, ja bym kręcił Małysza lub szukał innego szpitala.
@Silvestre_Cucumeris: niby tak, ale jak człowiek w stanie agonalnym ma mieć siły na szukanie szpitala i wykłócanie się? Przecież te upiory ze służby zdrowia stoją i znęcają się nad chorym.
Rok 2020, w Polin ludzie muszą sami sobie robić operacje, bo inaczej wykitują.
ps: porada, jeżeli musicie mieć operację jak najszybciej to napadnijcie lekarza, jak was wsadzą do aresztu czy więzienia to zrobią wam operację natychmiast, bo tam mają lepszą opiekę zdrowotną.
Ja #!$%@?. Te artykuły to dla wyświetleń są, bo chyba każdy Polak wie, że ze służbą zdrowia w naszym kraju jest do dupy od przynajmniej 30 lat i nic się nie zmieni jeszcze długo. Ale nie. Jebnijmy artykuł, może jakiś oderwany od pługa czytelnik dozna szoku i reklamki się wyświetlą ( ͡°ʖ̯͡°)
@Marian_Koniuszko: 2 mld to tylko jeden przykład z wielu i akurat na kilka tygodni walki z covid by wystarczyły. Podam przykład - za 2 mld można zakupić 4 000 000 testów na covid po cenie 500 zł za test (cena detaliczna). Do tej pory od początku epidemii wykonaliśmy właśnie tyle testów.
@renegatt: To ma do tego społeczeństwo, że w dużej części jest bandą debili, którą można sterować przez wieczorny seans propagandowy w telewizji. Druga fala epidemii zbliżała się wielkimi krokami a tymczasem co było największym problemem Polaków jeszcze 2 miesiące temu? LGBT.
czego byśmy nie wybrali każdy by robił to samo.
Gwno prawda.
Liczba szpitali w Polsce: w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 33 w latach 2007-2015 (PO–PSL) zwiększyła się
Komentarze (158)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ze złodziejskiej "akcji" lot do domu korzystali ludzie, którzy mieszkają w Polsce, a wtedy byli po prostu na wakacjach, ale Morawiecki z Szumowskim skasowali im loty powrotne, za które mieli normalnie zapłacone.
Nie wiem po co do Polski miałby wracać ktoś, kto na stałe żyje w innym kraju. Takie przypadki były śladowe.
Moja Siostra mieszka w Sztokholmie, w tej Szwecji, która według prawaków już nie istnieje, i
Nie wszędzie jest patologia, ale COVID pięknie obnażył słabości dyrektorów, brak szkoleń, kolesiostwo i kiepskie zarządzanie niektórych szpitali. Po prostu w takiej sytuacji nie da się jak zazwyczaj funkcjonować na zasadzie "jakoś to będzie". A w dobrych szpitalach
Liczba szpitali w Polsce:
w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 33
w latach 2007-2015 (PO–PSL) zwiększyła się ↑ o 208
w latach 2015-2018 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 7
Liczba oddziałów szpitalnych w Polsce:
w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 9
w latach 2007-2015 (PO-PSL) zwiększyła się ↑ o 964
Po operacji dowiedziałem się, że była to już ostatnia chwila, bo wyrostek był tak nabrzmiały
@Luntri: jak zapalenie wyrostka to nie zagrożenie życia to ja nie wiem co nim jest ( ͡° ʖ̯ ͡°) Bardzo źle zrobiłeś, że czekałeś, ja bym kręcił Małysza lub szukał innego szpitala.
ps: porada, jeżeli musicie mieć operację jak najszybciej to napadnijcie lekarza, jak was wsadzą do aresztu czy więzienia to zrobią wam operację natychmiast, bo tam mają lepszą opiekę zdrowotną.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Gwno prawda.
Liczba szpitali w Polsce:
w latach 2005-2007 (PiS) zmniejszyła się ↓ o 33
w latach 2007-2015 (PO–PSL) zwiększyła się