Zakręcał kaloryfery, a musi płacić, jakby z nich korzystał
Zakręcenia zaworów termostatycznych przez lokatora nie zmienia faktu, że lokal jest ogrzewany z sąsiednich lokali, za co winien uiszczać opłaty.
RzeczpospolitaPRAWO z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 444
- Odpowiedz
Komentarze (444)
najlepsze
@deger: Nie, nie dokonali. Tzn. dokonali, ale tylko wg podzielników, które pokazują kto w jakich proporcjach płaci. U niego podzielniki też pokazały jaka część opłaty przypada na niego, a on właśnie to negował, twierdząc, że ma zakręcone kaloryfery.
Plus taki że buty trzymasz przed drzwiami i śmieci na noc wystawiasz żeby nie śmierdziało i mogą ci naskoczyć.
Sąsiad już pół roku trzyma tak jakieś liny co używał przy przeprowadzce.
Mieszkanie w bloku nie jest fair i nigdy nie będzie. Raz wspólnota uchwaliła że za ubytki
Nocowalem pare razy w bloku w Budapeszcie, zreszta podobny system widzialem w Warszawie na Bielanach, ale w lecie. Otoz, zwykly kaloryfer wszedzie, bez podzielnika.. i regulatora. Po prostu ze sciany wystaje rura, idzie do kaloryfera i macie tyle ile elektrocieplownia dala. Jak komus za cieplo, niech przykryje grzejnik kocem, uchyli okno, albo c--j mu w dupe.
Grzali tak ze przy -15 w nocy na zewnatrz spalem przy uchylonym
To by nie było fajne. Mieszkam na 4 piętrze.
Dorośli a tacy naiwni.
Ten wykop i komentarze to kwintesencja tego jak wiele jeszcze przed nami. Nie dziwię się że mamy tak wiele wypadków na drogach bo to wynika z dokładnie tej samej filozofii myślenia. "Ja jestem królem i władcą a reszta to g---o." No w