Popyt na kredyty mieszkaniowe wciąż spada, w sierpniu minus 3,1%
Po chwilowej odbudowie, w porównaniu do lipca 2020 r. liczba wnioskujących o kredyt mieszkaniowy spadła o 15,7%. Jednocześnie BIK wciąż obserwuje spadek poziomu akceptacji wniosków kredytowych.
mickpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
Liczba wniosków w sierpniu 2019 to 35,07 tys, a w sierpniu 2020 32,66. Czy różnica niecałych 2,5tys wniosków rok do roku biorąc pod uwagę lockdown, kryzys, zaostrzenie zasad przyznawania kredytów to dużo? Chyba nie.
Dane z
W każdym razie, gratulacje, mam nadzieję że kredyt będzie bezproblemowy
@pl_JJ: Bardzo prosty. Sam chce kupić mieszkanie i się do tego przyznał. xD Jaką wiarygodność ma zniechęcający do kupowania mieszkań, jeżeli sam chce kupić mieszkanie?
Spadek o 3.1% względem sierpnia zeszłego roku. Czyli przez "kryzys" zapytania o kredyty spadły o niewiele ponad 3%. Coraz słabsze te zarzutki @mickpl
Mniejsza kwota zapytań to :
a) mniejsza ilosc zapytan dotyczacych kretytów przy utrzymających się cenach
b) taka sama ilosc zapytan o kretyty ale ich ceny spadajace
Tak czy inaczej mniej siana u developerów/fliperów etc.
Dwa - same zapytania nie świadczą o finalnie udzielonych liczbie kredytów których ze względu na zwiększające się obostrzenia pewnie będzie nadal mniej.
Tak czy inaczej finalnie wyląduje mniej siana u sprzedających mieszkania.
Patrzysz na temat bardzo wąsko.
1. Obecnie ceny mieszkań stoją. Stagnacja cen przy inflacji jest de facto spadkiem wartości.
2. Popyt jest tylko trochę słabszy, niż rok temu w tym samym okresie.
3. Nie patrzysz na podaż na rynku wtórnym.
4. Analizujesz rynek, jako całość, zamiast skupić się na interesującym Cię obszarze (np. mieszkania w Krakowie, czy Warszawie). Tymczasem inaczej zachowywać będą się mieszkania w małym mieście, inaczej w Warszawie.
Pół roku temu mało która oferta dewelopera mieściła się w kosztorysie. Obecnie jak otwierają oferty to nie dość że wszyscy się mieszczą, to jeszcze sporo naddatku zostaje.
Jakby mieszkaniówka poleciała ( w co osobiście wątpię, ale wiem, że wykop byłby uradowany) to sporo firm pójdzie na zieloną trawkę.
Co do umiejętności wykorzystania tych
Bo wg. mnie ciężko mówić o jakiejś wielkiej bańce. Nieruchomości w Polsce nie są jakoś mocno przewartościowane.
Przewartościowane to były w 2007-2008