[EN] Jak jeden programista zepsuł 'internety' na 2 godziny
TL;DR firma KIK chciała na serwisie npm przejąć od programisty prawo do nazwy 'kik'. On się nie zgodził. Napisali do NPM, a tamci poszli na rękę korpo. Programista usunął swoje wszystkie pakiety w serwisie. Facebooki i inne przestały się kompilować. Nawet... programiści firmy KIK nie mogli pracować
A.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 189
Komentarze (189)
najlepsze
tak, ale wystarczy że będziesz chciał postawić coś na nowej instancji. logujesz, się robisz pull z repo, npm install i dupa. a teraz problem - bo zależność siedzi głęboko i musisz kopiować wszystkie moduły na instancje.
1) Tworzymy moduł który jest łakomym kaskiem, wrzucamy na githuba
2) Z modułu korzysta tysiące firm
3) Do modułu dodajemy wyjątki i kod aby przesyłać wrażliwe dane gdzie indziej i wrzucamy nową wersję
4) Nowo powstały start up nagle trafia na pierwszą stronę niebezpiecznika bo przesyła dane niezgodnie z polityką prywatności.
Zachciało wam się frameworkow
1. Nie piszesz modułu i czekasz aż zrobi się popularny. Zamiast tego szukasz popularnego modułu który nie jest juz rozwijany i zgłaszasz się do autora z pytaniem czy możesz przejąć maintenance, bo chciałbyś go dalej rozwijać.
3. Publikujesz
minor version
z backdoorami a następniemajor version
bez tychże. W ten sposób każdy kto ma ustawione, żeby automatycznie aktualizować wersje, pobierzeKomentarz usunięty przez moderatora
@yorimo: Dwagrosze?
Są języki na które ludzie narzekają oraz takie których nikt nie używa.
Bylo oficjalnie potwierdzone kiedys ze duplikat liczy sie przez pol roku.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Otwardy darmowy soft jest udostępniany DOBROWOLNIE, a nie pod przymusem jak w komunizmie.
Z perspektywy lewaka nie ma różnicy, bo po czy pod przymusem czy dobrowolnie - i tak weźmie. Ale dla wolnych ludzi to jest kompletnie coś innego.