Amerykańska armia delikatnie sugeruje patentami jakimi technologiami dysponuje w "ciemnych projektach", a tutaj typ dostał wielokrotnego orgazmu bo kawałek blaszaka odbił się od ziemi za pomocą odrzutu z pierdnięcia i zdołał wylądować. Kaman. Cały oficjalny program kosmiczny to przykrywka dla ukrytych technologii, które (z dowolnego powodu) nie są ujawniane opinii publicznej. Nikt rozsądny nie powinien wierzyć, że rozwój technologii rakiet napędzanych odrzutem z pierdnięcia zakończy się jakimiś misjami załogowymi na Marsa czy
Imponujące. A wiecie co było bardziej imponujące? Zrobienie tego #!$%@? na księżycu z ludźmi w środku, 50lat temu, bez komputerów, bez symulacji, bez żadnego doświadczenia w tej dziedzinie ( ͡°͜ʖ͡°)
@pacyfikator: Co ty bredzisz, komputery mieli, były symulacje, były próby generalne. Poza tym na Księżycu było to bez porównania prostsze ze względu na małą grawitacje i brak atmosfery.
zapomniałeś tylko wspomnieć o tym że to odbyło się to ogromnym wysiłkiem całego narodu przez całą dekadę, kosztem odpowiadającym 0.65 tryliona dzisiejszych dolarów.( ͡°͜ʖ͡°)
A tu mówimy o prywatnej firmie, która jest dla rządu co najwyżej kontraktorem, a nie jest bezpośrednio przezeń sponsorowana.
Co jest bardziej imponujące, niech każdy odpowie sobie sam.
Pomimo tych wydanych miliardów dolarów i mega zaawansowania technologicznego cały czas zastanawiam się, co my do cholery będziemy robić na tym Marsie? ¯\_(ツ)_/¯
@who_cares2: Najpierw badać, bo pewnie sporo ciekawych rzeczy można tam znaleźć. Potem kopać nowe rudy metali i minerały które na ziemi nie występują albo jest ich mało a warunki na marsie pozwoliły im tam się wytworzyć. A na koniec? Wydobywanie surowców z asteroid i zrzucanie ich na marsa gdzie zostaną przetworzone i wysłane na ziemię, albo co innego, kto wie.
Komentarze (185)
najlepsze
zapomniałeś tylko wspomnieć o tym że to odbyło się to ogromnym wysiłkiem całego narodu przez całą dekadę, kosztem odpowiadającym 0.65 tryliona dzisiejszych dolarów.( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tu mówimy o prywatnej firmie, która jest dla rządu co najwyżej kontraktorem, a nie jest bezpośrednio przezeń sponsorowana.
Co jest bardziej imponujące, niech każdy odpowie sobie sam.