Język łaciński i kultura antyczna w podstawie programowej dla szkół średnich
Od 1 września 2020 r. uczniowie pierwszych klas liceów ogólnokształcących i techników będą uczyć się języka łacińskiego i kultury antycznej w zakresie podstawowym. Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało w tej sprawie rozporządzenie.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- #
- 511
- Odpowiedz
Komentarze (511)
najlepsze
Poza ekonomią, zważywszy, że mamy narastającą plagę otyłości, antyszczepionkowców itp., warto by jakieś podstawy dietetyki, medycyny... Nie kultury antycznej (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Dobra, można się rozejść, wprowadzą to w kilku szkołach w kraju i tyle z tego będzie.
@Matpiotr: a tytuł znaleziska to
i dlatego uważam to za informacje nieprawdziwą i clickbait
Przedmioty ścisłe i zawodowe są ograniczane.
Jeszcze za moich czasów babka od matmy i profesor od przedmiotów zawodowych narzekali, że zostały obcięte do granic zdrowego rozsądku.
Rząd potrzebuje kretynów... Znaczy się dobromyślnych potulnych wyborców.
@AmateurHardcore: @NVX78: Lekarze, biolodzy, farmaceuci też mają styczność z tym językiem, systematyka organizmów żywych jest po łacinie na przykład( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dyrektorzy szkół będą decydowali o tym, który przedmiot spośród plastyki, muzyki, filozofii i łaciny będzie realizowany w szkole. Proponowana podstawa programowa zaleca kształcenie przede wszystkim umiejętności, a nie przekazywanie wiedzy o języku i jego strukturze gramatycznej.
@Yakotak: Wcześniej jednorocznymi przedmiotami były biologia, chemia, fizyka i geografia. A teraz widzę że pogłębiają problem xD
Komentarz usunięty przez moderatora
A po szkole bezrobocie.
Zakładam, że chodzi o puchnięcie posad dla kolejnych boomersów z ZNP.
Co dalej? Obowiązkowe zajęcia ze średniowiecznych maszyn tkackich na kierunkach informatycznych?
Nieee... lepsi są Ci co zrobiliby komisję za próbę zniszczenia szkolnego mienia wyłączając komputer PRZYCISKIEM!!!
Inną sprawą jest to, jak owa łacina ma być wykładana. Za "moich czasów" to były regułki, czasy, mnóstwo odmian. Żmudne, niewiele dające, łatwe do zapomnienia. Zero rozmawiania, minimum czytania...
Ja nie miałem łaciny, ale zapamiętałem przysłowia, które wypowiadała moja polonistka. Również do dnia dzisiejszego pamietam modlitwy w tym języku, których nauczycielem się w gimnazjum na religii na dodatkową ocenę.
Piszę to jako mat-fiz, który lubi języki ( ͡° ͜ʖ ͡°)