Kampania wyborcza. Na Jasnej Górze Emilewicz przemawia z ambony.

I niech ktoś mi jeszcze powie, że nie ma polityki w kościele.

[sqorvel]

Polityka zawsze byla w kosciele. Religia zostala wymyslona jako instrument polityczny, do kierowania ciemnogrodem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[RS89]

Że też kiedyś miałem mocno wryty program kultu cierpienia, pokuty i winy, żałuj za grzechy skur.. Bo Jezus umarł za grzechy twe. Pieprzcie się, wygonilbym tych praczy mózgów do Afryki i powoli będzie się to zmieniac

[RS89]

@Sokar: tak żyj jak chcesz to ty jesteś bogiem

[Opryskus69]

@RS89: tylko wyobraź to sobie sobie

[tezeten]

Jak Bronek przemawiał na Jasnej Górze to rozumiem, że wówczas Paulini byli lewakami?
Jak jak król Jan Kazimierz koronował NMP to wtedy to było porozumienie centrum?

[M.....s]

Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką,
Polski Tyś Królową i najlepszą Matką.
Ha Tfu katole , przez was dziadki będą na PiS glosowac

[k.....a]

Gdzie barany ta kampania? Jest kandydatką na prezydenta? Gadała na kogo głosować? Nie chciało mi się całości słuchać o tym koronawirusie i pandemii, ale poprzeskakiwałem i nic nie było.

[qnebra]

Dlatego też lubię lokalny kościół parafialny. Były dzisiaj uroczystości patriotyczne, byli obecni parlamentarzyści z obecnej partii rządzącej i byli obecni jak zwykli parafianie, bez jakichkolwiek wyróżnień wobec nich. Właściwie jedyne jak zostali wyróżnieni to podziękowanie za obecność.

[did4skalia]

I niech ktoś mi jeszcze powie, że nie ma polityki w kościele.

A jest jakiś ksiądz parlamentarzysta?

No i kto powiedział, że kościół nie ma prawa chociażby mówić o polityce, politykach itd.?

No

[KaloszSzatana]

No i kto powiedział, że kościół nie ma prawa chociażby mówić o polityce, politykach itd.?

@did4skalia: Mogę być w błędzie ale jeśli dobrz pamiętam to powiedział to Kościół. A właściwie obiecał być apolitycznym podpisując konkordat, ale mogę się mylić.

[elkoxu]

Jak Komorowski przemawiał to było ok.
https://www.youtube.com/watch?v=FidnzrwlfO8

[ziolowytomek]

@elkoxu: Nie, nie było ok, było tak samo żałośnie, a nawet jeszcze bardziej groteskowo.