Atak szczurów w Warszawie. Ludzie uciekają z domów i śpią w samochodach
"Czuję się jak bezdomna" - mówi mieszkanka Pragi-Północ, która przed szczurami uciekła do samochodu i tam śpi od dwóch tygodni. Plaga gryzoni dotknęła całą dzielnicę, a kolejne deratyzacje nie przynoszą efektów.
jacob1992 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 297
- Odpowiedz
Komentarze (297)
najlepsze
Likwidacja szczurów jest możliwa, trzeba wysprzątać piwnice, szałerki, strychy, klatki schodowe, okolice śmietników, okoliczne tereny zielone oraz same mieszkania, do tego trutka wysuszająca po wszystkich zamkniętych miejscach i tyle. Dodatkowo, trzeba to zrobić we wszystkich kamienicach w których jest problem. Lecz tu problemem są lokatorzy
@piwomir-winoslaw: Nom, szczury pojawiły się w tym samym momencie gdy Trzaskowski wystartował w wyborach, zgadza się?
Wrocław też stoi szczurami, za to ciężko zobaczyć kota. Prędzej już kunę.
Koty załatwiają się w piwnicy tylko jak nie mogą wyjść, na każdym osiedlu powinny być domki dla kotów, problem sam by się rozwiązał do akceptowalnego poziomu.
0,5kg płatków owsianych do tego dodać 2 łyżki stołowe gipsu budowlanego, jedna łyżka stołowa cukru. Dobrze wymieszać. Wysypac na spodek A obok postawić miskę z wodą.
Komentarz usunięty przez moderatora
Grunt to nie doprowadzać do patologi kiedy koty stają się szkodnikami, zaszczywają wszystko, #!$%@?ą lokalny ekosystem zabijając co mogą, trzeba odławiać, sterylizować, ale nie eksterminować i dokarmić można żeby szczyry nie pojawiły się w najbliższym