Jest prosta metoda, mówisz "nie, dziękuję" i to działa. Możesz też kupować w innym sklepie.
@piatek: ja nie chcę metody na problem, ja chcę nie mieć problemu. W tym innym sklepie też jest też problem. Nie dziękuję w Biedronce, nie dziękuję w Żabce, nie dziękuję na Orlenie, nie dziękuję na Lotosie.
Popup też sobie mogę zamknąć prostą metodą. Ten setny też. Na tej innej stronie też.
@piatek: no dobrze, to "nie, dziękuję" i ten pop-up to były tylko przykłady codziennych drobiazgów, które w ich masie irytują.
No ale o tej irytacji dana firma może się dowiedzieć tylko w taki sposób, że dostrzeże liczbę negatywnych opinii tu i ówdzie. Siedząc cicho nic się nie załatwi, a wybierając portfelem takich drobiazgów się nie pokona skoro firmy dołączają do spółki w tych aspektach.
Trochę ból dupy autora, który nie potrafi samodzielnie podjąć decyzji czego używać, a czego nie i leci za komunikatami marketingowców. Mam aplikacje sklepów, do których chodzę, bo mam tam łatwy przegląd promocji, zniżki i zniżki tylko dla użytkowników aplikacji - opłaca mi się to. Jak raz na kilka tygodni skoczę do Żabki czy Lidla, to nie będę potem jojczał w środkach masowego przekazu, że musiałem zainstalować kolejną appkę - bo nie muszę.
Czy muszę zbudować #!$%@? wehikuł czasu i cofnąć się do lat '90 żeby wypić szybko kawę?? Cztery osoby 21 min, no #!$%@?! Stoją w kolejce laski z pierścionkami zaręczynowymi i jazgoczą, każda o czym innym... a z bitą śmietaną, a że zapłaci kartą, karta oczywiście nie działa, a że zapłaci telefonem, a że #!$%@?, a że stempelki zbiera. Do tego karta witaj, karta żegnaj, #!$%@? itp. i na końcu zawsze trafi
Akurat czepianie się o system OrlenPay jest nietrafione. Aplikacja po przeprowadzonej płatności generuje dla użytkownika fakturę, którą następnie wysyła na wskazanego maila. Taka funkcjonalność upraszcza robotę papierkową bo nie musisz pilnować paragonu/faktury. Reszta apek z artykułu to bajery, jedni będą używać i zachwalać inni oleją.
Komentarze (177)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@piatek: ja nie chcę metody na problem, ja chcę nie mieć problemu. W tym innym sklepie też jest też problem. Nie dziękuję w Biedronce, nie dziękuję w Żabce, nie dziękuję na Orlenie, nie dziękuję na Lotosie.
Popup też sobie mogę zamknąć prostą metodą. Ten setny też. Na tej innej stronie też.
No ale o tej irytacji dana firma może się dowiedzieć tylko w taki sposób, że dostrzeże liczbę negatywnych opinii tu i ówdzie. Siedząc cicho nic się nie załatwi, a wybierając portfelem takich drobiazgów się nie pokona skoro firmy dołączają do spółki w tych aspektach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak raz na kilka tygodni skoczę do Żabki czy Lidla, to nie będę potem jojczał w środkach masowego przekazu, że musiałem zainstalować kolejną appkę - bo nie muszę.
Czy muszę zbudować #!$%@? wehikuł czasu i cofnąć się do lat '90 żeby wypić szybko kawę??
Cztery osoby 21 min, no #!$%@?! Stoją w kolejce laski z pierścionkami zaręczynowymi i jazgoczą, każda o czym innym... a z bitą śmietaną, a że zapłaci kartą, karta oczywiście nie działa, a że zapłaci telefonem, a że #!$%@?, a że stempelki zbiera.
Do tego karta witaj, karta żegnaj, #!$%@? itp. i na końcu zawsze trafi
Reszta apek z artykułu to bajery, jedni będą używać i zachwalać inni oleją.