Bezprym. Okrutny i zapomniany pierwszy zdrajca Polski
Bezprym był pierworodnym synem Chrobrego. Jednakże król na swojego następcę wybrał Mieszka. Po objęciu rządów wygnał Bezpryma, który rozpoczął antypolskie działania zakończone sojuszem niemiecko-ruskim, który doprowadził do pierwszego rozbioru Polski, a Bezprymowi zapewnił miano narodowego zdrajcy
JarpenPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 102
- Odpowiedz
Komentarze (102)
najlepsze
Będzie uczył o Żołnierzach Wyklętych, którzy własną piersią karmili żydowskie dzieci w lasach.
Nie chodzi o istnienie określenia, tylko jego użycie w kronikach z tamtego okresu w stosunku do Polski. Nazwa ta była bita również na denarze Chrobrego. Sam sobie przeczytaj, czy tam jest napisane książę polski, czy książę piastowski.
@Slucham_psa_jak_gra_: Tego, że wpisy:
Wtedy nie było żadnej Polski.
Ziemie nad Wisłą były nazywane
Pierwszy neuropek polski?
Raczej nie. Za pierwszych uchodzą Przybywoj i Odylen, jeśli nie spokrewnieni z piastami, to w każdym razie możni.
Ci już kilkadziesiąt lat wcześniej opowiedzielu się za księżną niemiecką Odą, jednak Bolesław oślepił ich.
A bezprym miał też przyrosniego brata Ottona, który na równi z nim, przyczynił się do załamania państwa, bo ten również naprowadził na Polskę wrogów, tyle że od zachodu.
Ale ten potomek najwyraźniej mu od początku nie leżał, skoro imienia po dziadku nie dostał.
Ja nie mówię oczywiście, że wszystko ma być na 100% dokładne, nawet serialom, które przodują w adekwatnym oddaniu historii zdarzyło się kilka drobnych wpadek ("Rome"), ale lepiej się na tych nieszczęsnych "Wikingach" nie wzorować, bo zobaczymy swoich przodków z niemytymi od tygodni gębami, biegających w jakichś śmiesznych
Lol. A jeszcze 600 lat później, gdy zaczynała rodzić się w Europie monarchia parlamentarna, zastanawiano się powszechnie czy podobne przypadki mogą być w ogóle rozpatrywane jako zdrada stanu :) Rodzeństwo w przypadku oznak buntu zwyczajnie i bez pardonu się mordowało i nawet Kościół najczęściej wykazywał się zrozumieniem dla sytuacji.
Przecież Rosja to dopiero państwo moskiewskie kilka wieków później