@sadfasfgags432raf Czyli piły w rękach nie miałeś, bo hamulce to nawet stare tajgi miały. Może nie tak skuteczne jak nówki sztuki, ale wystarczyło żeby noga czy ręka zostały na miejscu :D
Dodam jeszcze, że w sytuacjach awaryjnych hamulec odbija sam.
Ja widziałem kolegę, który chciał wymienić tłumik w malaczu. A że śruby nie chciały puścić, więc obejmy zaczął traktować szlifierką kątową. Wlazł pod malucha i zaczął ciąć. A że było mało miejsca, trzymał maszynę jedną ręką. W pewnym momencie szlifierka odbiła i przejechała mu tarczą po twarzy, szczęście, że boczną powierzchnią tarczy a nie ostrzem. Rana goiła się prawie pół roku.
@titus1: Fleks to mój największy koszmar, zawsze każdy ze mnie bekę kręcił jak do cięcia gumówką ubierałem maskę do ASG i nigdy nie wciskałem tego guzika mocno żeby się nie blokował tylko jak ci boszka odjedzie to się zatrzyma. Maszyna grozy.
@Niegodoma: jednym niewygodnie z hamulcem na pile, innym niewygodnie z osłoną na kątówce, a jeszcze innym niewygodnie wciskać dwa guziki do uruchomienia np. prasy. I zauważyłem ciekawą zależność: nagrań z tymi, którym jest wygodnie z tymi zabezpieczeniami, nigdy nie widziałem na Liveleaku, natomiast tych, którym jest niewygodnie, jest trudno zliczyć.
@MC_Bono: to co go uratowalo, to fakt, ze tam zaskoczylo jakies zabezpieczenie, a lecaca na niego pila zahaczyla o sufit. gdyby nie to, to dostalby po ryju lancuchem. zatrzymanym, ale wciaz mogloby bolec.
Komentarze (118)
najlepsze
@kbm_:
Dodam jeszcze, że w sytuacjach awaryjnych hamulec odbija sam.