Stoczył sądową batalię o uznanie, że to nie on jest winny wypadku
Arkadiusz Ziółkowski jechał zgodnie z przepisami i miał pierwszeństwo przejazdu, ale uznano go za sprawcę wypadku. Najpierw stoczył sądową batalię o uznanie, że to nie on jest winny, a później wystąpił o 500 tys. zł odszkodowania. Pan Arkadiusz otrzymał odszkodowanie w kwocie 200 tysięcy złotych.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 178
Komentarze (178)
najlepsze
Rozwódka o skrajnie niskiej godności osobistej.
Teraz zgarnął 200 tys odszkodowanie wania to się jej przypomni jak go kiedyś kochała.
Jechał przepisowo i ma byc współwinny bo komus sie tak uwidzialo?
Jaka nieostrożna jazda, skoro typ mu wyskoczył i zajechał droge?
O jasny #!$%@?, na taką splunąć to za dużo.
I jeszcze jedno:
Ja rozumiem że można robić coś na #!$%@? (CS sam się nie zagra) ale to jest lekka przesada. O
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A wystarczyło żeby był synem Wałęsy. To był chyba jedyny wypadek, gdzie motocyklista od początku był przez media przedstawiany jako poszkodowany pasjonat i ofiara wypadku, a nie dawca.
brak odpowiedzialności prokuratora, policji--JEST
działanie sądu zależne od medialnej akcji--JEST
sprawa ciągnąca się latami--JEST
p0lka żona(śmieć) uciekająca od problemów-JEST
śmieszne odszkodowanie za kalectwo--JEST
#!$%@? zycie--JEST
Nawet gdyby artykuł był po ang. to wiedziałbyś, że akcja miała miejsce w Bolzce
To jest kwintesencja relacji. Kobieta której można ufać to tylko matka ale i to nie zawsze.
Naukowo udowodnione, że jedyna osoba wobec której kobieta BEZWARUNKOWO odczuwa miłość to jej dziecko.
Chore.
Kraj w którym telewizja decyduje o szybkości postępowania sądowego. A co tymi, do których Polsat nie dotarł?
@mocten: zależy od wyznania. Większość sprawiedliwości zazna po śmierci. Sataniści mogą podpisać cyrograf i dojść swojego za życia. Ateiści z oczywistych względów mają najgorzej.