Premier w środę: Polska zaczęła przygotowania na nadejście koronawirusa "parę miesięcy temu".
Premier w czwartek: Widzimy doskonale, że musimy radzić sobie z okolicznościami, których nikt się jeszcze miesiąc temu nie spodziewał, dwa miesiące temu nikt o tym nie wiedział...
maj: premier: nie grozi nam ultrahiperinflacja czerwiec: premier: nie grozi nam megaultrahiperinflacja lipiec: premier: nie grozi nam supermegaultrahiperinflacja itp itd
Hiperinflacja może nie grozi ale na deflację też nie mamy co liczyć. Obstawiam stagflację, czyli recesja oraz rosnące ceny. Zatrzymano spory sektor gospodarki, firmy z wielu branż nawet jeśli mogą produkować to nie mają jak sprzedać. Gospodarka stoi a rząd drukuje pieniądze. Spowoduje to spadek wartości waluty. Czynnikiem deflacyjnym może być spadek kosztow pracy (rosnące bezrobocie). Czynników mających wpływ na ceny będzie wiele. Osobiście obstawiam rosnącą inflację tym bardziej, że zasadniczo nie
Morawiecki zapomniał że to nie od niego zależy czy będzie hiperinflacja tylko od uciekającego kapitału xD Co ten przygłup może? Rozkazać podnieść stopy procentowe do 50% kiedy kapitał ucieknie? To ten kraj będzie bardziej #!$%@? niż po wojnie xD
Deflacja mogła by nam "grozić" tylko w przypadku kiedy rząd nie ma odpalonej drukarki i była by to katastrofa dla państwa z kartonu. To nie czasy PO kiedy można było sobie pozwolić na
Chyba nikt nie wierzy że po wpompowaniu 250 mld pustego, dodrukowanego pieniądza w postaci "tarcz pomocowych" nie zrobi sie inflacja. Hiper może nie ...(nad hiper nikt by nie zapanował , przecież nie o to chodzi aby stracili kontrolę nad wszystkim)...ale będzie na pewno wysoka inflacja i poczujemy to wszyscy. Będzie krótki okres deflacji a potem długo inflacja (przecież po to to robią)...
@ediz4: Nie potrzeba dodruku żeby wowyłać ogromną inflacje co pokazał atak finansowy na Turcje pare lat temu. Polska ma to szczęście że trzyma sztame z USA. Bez tego już by dawno ratingi były obniżony, a ten kraj by zdychał.
Jak to dobrze że rządzi nami taki wybitny fachowiec i ekonomista jak Mateusz Morawiecki, dzięki niemu złotówka słynie ze stabilności i swej siły na rynkach światowych a ja jestem spokojny o swoje pieniądze. Z nim żaden kryzys nam nie straszny, ba, on kryzys przekuje w sukces i wzrost gospodarczy.
no ale taka prawda, popyt spada. Koniunktura napedzala inflacje, to sie skonczylo wiec hiperinflacja raczej daleko. Ew susza moze troche przeszkodzic, ale to zoabczymy
@eternit_nie_wybacza: mateuszek dobrze mowi bo hiperinflacja = stan w wenezueli. bedziecie miec za to inflacje oficjalnie: 5-7% a ukryta > 10%. 500+ juz jest warte z 450.
Deflacja to jest w japonii od 30 lat a bank japonski to najwiekszy posiadacz ziemskie w tym kraju.
Komentarze (187)
najlepsze
@ocokamann: nie ma nic bezpieczniejszego od lokat bankowych #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
czerwiec: premier: nie grozi nam megaultrahiperinflacja
lipiec: premier: nie grozi nam supermegaultrahiperinflacja
itp itd
Komentarz usunięty przez moderatora
Zatrzymano spory sektor gospodarki, firmy z wielu branż nawet jeśli mogą produkować to nie mają jak sprzedać.
Gospodarka stoi a rząd drukuje pieniądze. Spowoduje to spadek wartości waluty.
Czynnikiem deflacyjnym może być spadek kosztow pracy (rosnące bezrobocie).
Czynników mających wpływ na ceny będzie wiele. Osobiście obstawiam rosnącą inflację tym bardziej, że zasadniczo nie
@mojemirabelki: czyli 500+ będzie warte tyle co 50 zł. Starczy na chipsy i papier toaletowy dla gówniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Deflacja mogła by nam "grozić" tylko w przypadku kiedy rząd nie ma odpalonej drukarki i była by to katastrofa dla państwa z kartonu. To nie czasy PO kiedy można było sobie pozwolić na
@KochanekAdmina: To niestety chyba naturalna konsekwencja demokracji i celowania w najliczniejszą grupę wyborców czyli golodupców.
Coś nam to przypomina?
@ediz4: Nie potrzeba dodruku żeby wowyłać ogromną inflacje co pokazał atak finansowy na Turcje pare lat temu. Polska ma to szczęście że trzyma sztame z USA. Bez tego już by dawno ratingi były obniżony, a ten kraj by zdychał.
bedziecie miec za to inflacje oficjalnie: 5-7% a ukryta > 10%. 500+ juz jest warte z 450.
Deflacja to jest w japonii od 30 lat a bank japonski to najwiekszy posiadacz ziemskie w tym kraju.
no ale racja, premier nie skłamał, wszystko jest okej, niemcy nam zazdroszczą #!$%@? wszystkiego
Patrz: "na co komu maseczki?" ;)
shit, od teraz to oficjalne...