Epidemia przypomniała, że Kodeks pracy to relikt epoki Gierka
![Epidemia przypomniała, że Kodeks pracy to relikt epoki Gierka](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1584352625uEqp9pWPo77TBMmE0oj8Wt,w300h194.jpg)
Obowiązujący Kodeks pracy, choć wielokrotnie nowelizowany, to dokument z 1974 roku
![d.....k](https://wykop.pl/cdn/c3397992/dedik_Z3VTTPK8L1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Obowiązujący Kodeks pracy, choć wielokrotnie nowelizowany, to dokument z 1974 roku
Komentarze (61)
najlepsze
I nie mówię tego dlatego, że jestem nienawistnikiem - zwyczajnie opieram się na faktach i dotychczasowej pracy posłów. Dwa lata temu nasz miłościwy Sejm pod przewodnictwem Prawa i Sprawiedliwości zechciał wydalić z siebie całkowicie nowy Kodeks Pracy - taki, który mógłby zastąpić przestarzały i ciągle modyfikowany relikt PRLu, a przy okazji miał być prosty i zrozumiały dla zwykłego Kowalskiego. Inicjatywa zaszczytna, chęci też - no to, jak to mówią Rosjanie, paszlim! Ustanowiono komisję, rozpoczęto prace, napisano kodeks.
I tak oto powstał - według branżowych opinii - największy i najbardziej posrany śmieć prawny w historii naszego kraju. Bubel zawierający 544 artykuły (docelowo ponad 1000), które gmatwają ustawę do poziomu absurdalnego i dodatkowo w wielu punktach same sobie zaprzeczają. Prawnicy z wieloletnim doświadczeniem mieli ogromne problemy, żeby się w tym bełkocie połapać, a co dopiero zwykły szary Polak? W przypadku wprowadzenia tego w życie szykowała się gigantyczna katastrofa i wiele portali o tym trąbiło.
Ostatecznie
Np. osiedla - były budowane po kosztach bo system był niewydajny, ale że starczało inżynierów to planowanie było o dwie klasy wyżej niż ten dzisiejszy chów klatkowy deweloperów.
i dawać mandaty za brak.
normalnie jak w komunie. oczywiście nie miało to żadnej mocy sprawczej, ale świadczy o stylu myślenia urzędnika.
@Fearaneruial:
no i to jest właśnie komuna, bo mam kilka osób mieszkających w kawalerkach. gdyby pracodawca musiał pod groźbą kary wstawić
U mnie tak na szczęście nie ma, ale większość to PRL.
@korni007: A przy okazji przerzuciliby na pracownika sporo kosztów związanych z utrzymywaniem biur. Mniej stanowisk bezpośrednio w budynku firmy, oznacza mniej potrzebnych pomieszczeń. Dodatkowo zmniejszone koszty prądu, wyposażenia stanowiska, sprzątania, ogrzewania, utrzymania czystości... Ja się naprawdę dziwię że te wszystkie Janusze oszczędzające na wszystkim co się da, nie wpadli na to że można
Oczywisty PRL w pracodawcach, którzy jakby mogli to by postawili kapo z batem nad pracownikiem, zakazali obiadu, wyjść do WC i mrugania oczami, byleby tylko przyspieszyć produkcję o 0,0000001%.
Drugie PRL tkwi niestety w pracownikach. O ile młodsi (programiści, księgowe korpo itp.) na pracy zdalnej zachowują się jak w biurze a czasem nawet wydajniej, o tyle stare janusze i grażyny, jak tylko wypuści ich się do domu z komputerem, to wezmą się za remont, opiekę nad dziećmi, naprawianie auta, sprzątanie domu, grilla i sześciopak piwa przed
Pracownik ma wkrótce mijający termin ważności badań okresowych, dostał skierowanie, ma wyznaczony termin badan okresowych przez pracodwacę i jest gotowy na nie pójść. Wszystko cacy. Niestety przychodnia do której ma się zgłosić nagle odwołuje takie wizyty do odwołania.
Pracownik po terminie nie może świadczyć swojej usługi na rzecz swojego pracodawcy. Pewnie pracodawca będzie chciał go skierować na przymusowy urlop, tylko teraz pracownik nie chce
@mackra: generalnie to słyszę od ludzi, że z okazji zamknięcia różnych miejsc sporo jest "proszonych" o wypisanie urlopu na ten czas. Niektórzy nawet mają wypisać urlop ale jak coś to zdalnie coś robić. Nie wiem jak to się ma do kp. zwłaszcza jak to dopiero początek, potem przyjdzie czas na urlopy bezpłatne ale może lepsze to niż zwolnienia. Bo z czego
do tej pory okleina z gówna się jakoś trzymała, ale teraz wychodzi bezsens i patologia naszych przepisów
Myślisz, że opanspace to wymyślono dla lepszej i bardziej efektywnej pracy? Nie, żeby łatwo kontrolować i mieć szybko podgląd na kogoś, no i przestrzeń większa i można na niej więcej ludzi upchnąć
Teraz za sprawą wirusa nawet te bardziej oporne korpo szybko zmieniły zdanie i doszło do tego. że nawet desktopy wydają do domu :D
Komentarz usunięty przez moderatora