to policjant zezna że widział a mundurowi to 100% wiarygodności w sądzie
@pgrde: to jest dziwne. W sądzie podchodzi się do tego tak, że policjant nie ma interesu żeby kłamać. A to przecież policjant ma największy w tym interes, bo wyrabia targety biznesowe.
@1125lol: czy wyreżyserowana czy nie, to nie wiem. ale widać, że wina gościa jest ewidentna. dostanie mandaty, plus koszta sądowe.
a co do tego, że nie życzy sobie kamerowania itp - już było mnóstwo takich spraw, przegranych. telewizja ma naprawdę dobrych prawników i sobie potrafią dupokrytki zrobić.
a nawet jeśli nie korzystał w ten sposób z telefonu, to słowo jego przeciwko słowu policjantki - zero szans.
A tak trochę offtopic: jak to jest z występowaniem w produkcji filmowej jakiejś telewizji? Nie mam na myśli ochrony wizerunku, ale po prostu tworzenie materiału wideo, na którym ktoś zarabia. Czy taka osoba dostaje wynagrodzenie za pracę jako aktor? Czy jest to regulowane jakąś umową między takim kierowcą a producentem?
Na jakiej zasadzie Policja, wykorzystując uprawnienia, pomaga w produkcji takiego materiału i czy jest to regulowane jakimiś przepisami ustawy o policji albo
@badsector: był na ten temat przynajmniej jeden wyrok. A więc formalnie jest tak, że jest to program dokumentalny, dokumentujący pracę policji. Popełniający wykroczenie są przypadkową częścią tej pracy i nie przysługuje im wynagrodzenie za występ. Ale ochrona ich wizerunku jest w mocy (bo nie są anonimowym "tłem") i muszą albo wyrazić zgodę, albo otrzymać wynagrodzenie od producenta programu żeby móc opublikować ich wizerunek. A policji wolno współpracować z podmiotami dokumentującymi ich
no ale tutaj twarz zamazan głos zmieniony i juz wszystko legal? przeciez to chore.
@Yasgood: Generalnie tak jest uznane - że zamazanie twarzy (a głosu to już tak ekstra) to już nie jest publikowanie wizerunku.
Taka trochę fikcja, ale "przyjęło się", że jak w prasie pokazują zdjęcie "wiadomo kogo" z wąskim czarnym paskiem na oczach i podpiszą "Dominik W., wnuk byłego prezydenta" to publikujący dochował obowiązku ochrony wizerunku i
Generalnie to korzysta ze swoich praw i generalnie to słychać, że ma ogólne pojęcie na co się pisze. Generalnie to tylko nie potrafi się wysłowić. Generalnie to zakop za spam i bieda sensację.
@genburson: Generalnie to zapłaci mandat i do tego koszty sądowe, ale generalnie jest burakiem. Bo generalnie dotyczyło to dwóch wykroczeń, które potwierdzone zostaną dokumentacją Pani policjantki i nagraniem.
@sztefen_muller: a po jakimś czasie się zdziwi jak go zatrzymają na lotnisku zamkną i nigdzie nie poleci.Tak skończył mój kolega w zeszłym roku jak leciał na wczasy.
@numerek1: są ludzie mający różne fiksacje słowne. Jeden wykładowca w kółko powtarzał "summa summarum" a jedna babka, praktycznie w każdym zdaniu na koniec mówiła "...., tak?"
Tylko idiota nie przyjmie mandatu jeśli jest nagrany film (tak twierdzi policjant) z zajścia. Po pierwsze sąd może wymierzyć większą grzywnę niż proponowany mandat, po drugie będzie musiał zapłacić koszty rozprawy sądowej. Jeśli będzie chciał pojechać na rozprawę to dodatkowy dzień zmarnowany i koszty dojazdu. Punkty dostaje tak czy siak w dniu sporządzenia wniosku do sądu. Więc pytam, po co?
Typowy Sebix kozaczy przed policją! typowy sebix dokonał oceny drugiego człowieka w trakcie 59sek, ja to widzę tak, gość nie przyznaje się do winy, sprawę kieruję do sądu... nie bierze udziału w "pokazówce" - ma prawo, a czy jest sebixem, to nie wiem, ale niech wyrocznia przewidzi 6 cyfr/liczb która padną w trakcie losowania w najbliższy poniedziałek.
#!$%@? nie nadaję się do takich sytuacji, aż mnie trzęsie w posadach. Nie wytrzymał bym na miejscu tego grzecznego policjanta.. Niech skórwysynowi sąd zasądzi 5000 mandatu, plus te wszystkie punkty.
We wczorajszym wydaniu tego programu (upload wczoraj na YT) była kobiecina co mało gościa nie potrąciła bo jej się wydawało że w drugą stronę przez przejście przechodzi i była wielce zaskoczona przepisami ruchu drogowego.
Łatwo szybko zorientować się z jakiej grupy społecznej pochodzi człowiek po używaniu sformułowań "dzban". Albo dzieciarnia, albo dorosły z niedorozwojem dojrzałości emocjonalnej.
Albo dzieciarnia, albo dorosły z niedorozwojem dojrzałości emocjonalnej.
... albo troll, albo ktoś tutaj połknął kij od szczotki. "Dzban" to bardzo lekka, przyjacielska i dźwięczna inwektywa - w sam raz dla osób dojrzałych emocjonalnie.
Komentarze (252)
najlepsze
@pgrde: to jest dziwne. W sądzie podchodzi się do tego tak, że policjant nie ma interesu żeby kłamać. A to przecież policjant ma największy w tym interes, bo wyrabia targety biznesowe.
a co do tego, że nie życzy sobie kamerowania itp - już było mnóstwo takich spraw, przegranych. telewizja ma naprawdę dobrych prawników i sobie potrafią dupokrytki zrobić.
a nawet jeśli nie korzystał w ten sposób z telefonu, to słowo jego przeciwko słowu policjantki - zero szans.
i nie ukrywam, że się
Na jakiej zasadzie Policja, wykorzystując uprawnienia, pomaga w produkcji takiego materiału i czy jest to regulowane jakimiś przepisami ustawy o policji albo
A więc formalnie jest tak, że jest to program dokumentalny, dokumentujący pracę policji.
Popełniający wykroczenie są przypadkową częścią tej pracy i nie przysługuje im wynagrodzenie za występ.
Ale ochrona ich wizerunku jest w mocy (bo nie są anonimowym "tłem") i muszą albo wyrazić zgodę, albo otrzymać wynagrodzenie od producenta programu żeby móc opublikować ich wizerunek.
A policji wolno współpracować z podmiotami dokumentującymi ich
@Yasgood: Generalnie tak jest uznane - że zamazanie twarzy (a głosu to już tak ekstra) to już nie jest publikowanie wizerunku.
Taka trochę fikcja, ale "przyjęło się", że jak w prasie pokazują zdjęcie "wiadomo kogo" z wąskim czarnym paskiem na oczach i podpiszą "Dominik W., wnuk byłego prezydenta" to publikujący dochował obowiązku ochrony wizerunku i
a potem poker face xD
Moje szczęście stoi w opozycji z szukaniem szczęścia przez pana Sebę w sądzie.
cholery szło dostać
Niech skórwysynowi sąd zasądzi 5000 mandatu, plus te wszystkie punkty.
... albo troll, albo ktoś tutaj połknął kij od szczotki.
"Dzban" to bardzo lekka, przyjacielska i dźwięczna inwektywa - w sam raz dla osób dojrzałych emocjonalnie.