Agata K. przyznała się do wyłudzenia 400 000 złotych przez serwis Pomagam
Agata K. podczas przesłuchania w Prokuraturze Rejonowej w Siedlcach przyznała się do winy, czyli do popełnienia oszustwa. Przyznała, że ze zbiórek uczyniła sobie stałe źródło dochodów. Nigdy nie leczyła się onkologicznie.
iErdo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 371
- Odpowiedz
Komentarze (371)
najlepsze
Ze kazdy w takim przypadku szuka ratunku w kozdy mozliwy sposob.
Dlatego mam takie zalozenie.
Pomagam ale jesli mam 100% pewnosci ze osoba potrzebuje pomocy.
To nie jest trudne, w naszym sasiedztwie zawsze jest ktos taki, starsza pani/pan co sobie nie moze zrobic sam zakupow, koles na wozku, ofiara wypadku, ktos kto leczy sie na raka, czy rehabilituje po wylewie.
Pisałem do nich, oczywiście nie poczuwają się do winy i pieniędzy nie oddadzą, dlatego niech chociaż zapłacą reputacją, a w konsekwencji brakiem napływu żywej gotówki.
Kto wie, czy taka akcja, nie będzie kosztować ich więcej niż zwrócenie tych kilkuset tysięcy darczyńcom.
W FAQ mają napisane: