Góralska mafia na skokach w Zakopanem: 220 zł za bilet, są też groźby
Wiem kim jesteś, nie myśl, że jesteś bezkarny - taką groźbę usłyszał nasz dziennikarz pod skocznią od konika, którego zapytał o cenę za bilety. W Zakopanem pracuje ich co najmniej kilkudziesięciu. Oferują bilety po 200 - 220 zł. Tradycyjnie mają w rękach tabliczki z napisem "oddam bilety". -
tomasztomasz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz
Komentarze (120)
najlepsze
- pomyłka
Raczej było "Coś #!$%@? znowu kcioł? Znom cie, #!$%@?ć ci w tyn gupi łep?".
Ale nie tylko mieszkaniowa. Są też mafie sutenerskie, podatkowe, samochodowe, urzędnicze, lekowe i wiele wiele innych.
Może nawet ktoś wymieni te inne.
Tak samo nie jeżdżę nad Bałtyk i też nie wspieram tamtejszych oszustów ( ͡º ͜ʖ͡º)
1. okolice Ruzomberk - Wielka i Mała Fatra. Takie nasze Tatry Zachodnie/Beskidy/Bieszczady.
Zdecydowanie warto wejść sobie na Vel'ký Rozsutec od strony tej wioski Janosika. Idzie się takim wąwozem w stylu Słowackiego Raju.
Z Wielkiej Fatry zdecydowanie Borišov i Ploska.
Niedaleko jest też Wielki Chocz
2. okolice Kieżmark w szczególności ładny widok na tatry
Zarezerwowałem miejscówkę w dzień wyjazdu dzwonię, że będę później bo korki, a jeszcze daleko. Pani w słuchawce, że nie ma problemu oni grillują i będą siedzieć do późna. Przejeżdżam, a pani proponuję 50 zł za to, że czekała.
Jedzenie w Zakopcu to koszmar, strasznie drogo, a syf niesamowity. Ciągle naciąganie o różę, kapcie dosłownie wszystko.
Mógłbym wypracowanie napisać, a bylem
auto zostawione na strzeżonym PŁATNYM parkingu -