Space Engine

Świetny program do wizualizacji otaczającego nas Wszechświata

- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz

Świetny program do wizualizacji otaczającego nas Wszechświata

Astronomią amatorsko interesuję się od dzieciństwa. W momencie gdy przy obozowym ognisku, nieco znudzony sięgnąłem po lornetkę, skierowałem ją na Księżyc i zobaczyłem że nie jest płaski ale ma wiele detali takich jak kratery i wzniesienia, złapałem bakcyla. Od tamtej pory prosiłem rodziców aby kupowali mi książki o astronomii. Niektóre z nich były dla dzieci (którym sam wtedy byłem) i zawierały dużo zdjęć i obrazków przedstawiających, planety Układu Słonecznego, ich księżyce, galaktyki itp. Inne zawierały mniej obrazków i były skierowane do osób dorosłych ale nie powstrzymało mnie to od ich przeczytania, szczególnie jedną książkę zapamiętałem - "1001 spotkań z nauką" Jamesa Trefila. Często też siedząc w szkolnej bibliotece pochłaniałem czasopisma naukowe takie jak Focus czy Świat Nauki.
Nie pamiętam już jak ale znalazłem kiedyś w internecie program Celestia. Był to program który pokazywał w grafice 3d planety Układu Słonecznego i najbliższe gwiazdy. Był to prosty program ale zafascynował mnie niesamowicie. W pewnym momencie jednak program przestał być rozwijany i przez długie lata nie było nic co mogłoby go zastąpić - inne programy o tematyce astronomicznej (jak np. Stellarium) odnosiły się raczej do obserwacji nieba z Ziemi niż pokazywania obiektów w przestrzeni kosmicznej. Tak było do momentu odkrycia przeze mnie bohatera tego artykułu.
Space Engine to program pokazujący w zasadzie cały Wszechświat. Dzięki proceduralnie generowanej grafice możemy w tym programie zobaczyć wszystko od najmniejszych asteroid, poprzez księżyce, planety, układy planetarne aż do galaktyk, ich grup i największych struktur Wszechświata. Ściągnąłem program za darmo (w wersji 0.9.8) i byłem zszokowany ile ten program ma opcji i możliwości. Po pobraniu tekstur wysokiej rozdzielczości Układ Słoneczny wygląda wyśmienicie ale to nie jest clou programu.
Jak dla mnie absolutnie najlepszą częścią programu są obiekty generowane proceduralnie. Dzięki temu mamy możliwość zobaczenia planet, księżyców, gwiazd, czarnych dziur, galaktyk o których nic nie wiemy. Co więcej obiekty te są pokazane w sposób bardzo przekonywujący. Na planetach skalistych znajdziemy góry, doliny, morza i oceany, czasami na takich planetach występują też wulkany. Natkniemy się na planety oceaniczne które są w całości lub większości pokryte wodą. Planeta znajdująca się daleko od swojej gwiazdy będzie zamarznięta, często pokryta grubą warstwą lodu który sam jest pokryty bruzdami. Gazowe giganty nie robią już takiego wrażenia ponieważ nie można zobaczyć jej powierzchni, ale górne warstwy atmosfery czy pierścienie takich planet również wyglądają estetycznie. Program pokazuje także mgławice które szczególne wrażenie robią od momentu wydania programu na Steamie (w tej chwili jest to wersja 0.990.35.1775) ponieważ w tej wersji autor (autorzy?) zmienił sposób sposób prezentacji mgławic na wolumetryczny. Efekt jest naprawdę niesamowity. Innymi ciekawymi ciałami niebieskimi są czarne dziury, spotkamy je w najmniejszej wersji czyli czarne dziury wielkości gwiazdowej które zwykle są niewidzialne na tle czerni kosmosu jak i w większej wersji czyli super-masywne czarne dziury które zwykle są otoczone świecącym dyskiem gazowym. Są one zaprezentowane podobnie jak Gargantua w filmie Interstellar. Z większych struktur zobaczymy gromady gwiazd i galaktyki. To co tu napisałem prawdopodobnie nie wyczerpuje tematu (oglądałem live autora programu w którym pokazywał jakąś beta wersję programu w którym można było zobaczyć eksplozję supernowej).
Każdy obiekt jest przy tym opisany wieloma parametrami. podana jest masa obiektu (w masach Księżyca w przypadku naturalnych satelitów planet, masach Ziemi w przypadku planet skalistych, masach Jowisza w przypadku gazowych gigantów i masach Słońca w przypadku gwiazd i większych obiektów), średnica obiektu, średnica i czas orbity, temperatura na powierzchni a nawet wiek obiektu. W przypadku planet jest podawany też skład i ciśnienie atmosfery. Program umożliwia wyszukiwanie obiektów po nazwie ale też wyszukiwanie obiektów wg ich właściwości, np wyszukanie układu planetarnego w którym istnieje życie albo takiego w którym planety krążą wokół czarnej dziury. Jest też możliwość aby zasiąść za sterami statku kosmicznego ale tej funkcji programu nie testowałem obszernie toteż nie będę się o tym rozpisywał. Dodatkowo program oferuje multum opcji graficznych, dźwiękowych, sterowania, odwzorowania generowanego obrazu w postaci rybiego oka, rzutowania Merkatora i rzutowania na sześcian. Wisienką na torcie jest obsługa zestawów VR. Co jest dość niezwykłe program ma swoją ścieżkę dźwiękową. Zawiera on 42 utwory z gatunków chillout, ambient z drobnymi domieszkami innych gatunków. Mój ulubiony to Goodstreet - A peaceful place. Warto dodać że wizualizacje z programu Space Engine są tak dobre że często są wykorzystywane przez youtuberów takich jak Astrofaza czy Lemmino.
Polecam ten program każdemu kogo choć odrobinę interesuje astronomia. Wersja 0.9.8 jest nadal dostępna za darmo do pobrania na stronie autora natomiast nowsza, steamowa wersja kosztuje niecałe 90zł co moim zdaniem nie jest ceną wygórowaną za produkt tej jakości.
Komentarze (2)
najlepsze
Może to niezbyt trafne porównanie, ale pamiętam jak zapoznałem się z aplikację Google Earth i zaczęło mnie to fascynować, potem szukanie w