Warszawa. W stolicy powstał "mini park" na ulicy. Kosztował 33 tys.
Na ul. Poznańskiej w Warszawie postał parklet, czyli mikro park uliczny, który łączy w sobie elementy małej architektury z zielenią. Miasto zamontowało tam drewniane siedziska, stojak na rower oraz kosze na 3 frakcje odpadów.
l.....u z- #
- #
- #
- #
- 214
Komentarze (214)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Tikitikitak: taaa... wszędzie powinien być beton i wpier....lić jeszcze więcej miejsc parkingowych z parkometrem.
Właśnie takie rzeczy robią klimat w mieście. A za 33tys to niektórzy aranżacje balkonu w bloku robią.
Zapomnieliście, trolle neuropkowe wskazać, że w Warszaffce nie decydują mieszkańcy tylko bandy zjeboaktywistów, które umawiaja sie na fejsiku na rajdy i bombardują właśnie takie budżety obywatelskie i inne #!$%@? muje, gdzie pompują jak się da swoje własne projekty, które w opisie są fajne, ale jak przychodzi co do czego to wychodzi coś takiego jak na zdjęciu-czyli szwagier hajs wziął i elo, ławeczka postawiona nazywa się
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ważne, że ze dwa miejsca parkingowe udało się dzięki temu wyciąć, dowalając tym wstrętnym samochodziarzom, którzy tylko na złość aktywistom miejskim nie chcą się przesiąść na rower albo hulajnogę. ¯\_(ツ)_/¯
Ludzie powinni się przyzwyczaić, że czasy się zmieniają. Centrum miast to nie parking. Chcesz coś załatwić w ścisłym centrum? Zaparkuj samochód kilometr wcześniej i podjedź hulajnogą elektryczną. Albo komunikacją. Albo metrem. Albo Uberem.
Możecie sobie dawać minusy za takie wywody, ale taka jest prawda. Zmieniają się czasy. Kiedyś za PRL-u pod blokiem wystarczył parking na 3 auta, teraz każda rodzina ma po 2 samochody. Gdzie to chcecie