Na przestrzeni dwudziestu lat samochody podrożały o 222 procent.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZHaL8eArPHfs34CbTUL5l0QX2P64Rzra,w300h194.jpg)
W tym samym czasie inflacja wyniosła około 72 procent, mamy więc do czynienia z dynamicznym wzrostem cen aut.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Ksebki_fp15dEVi4S,q52.jpg)
- #
- #
- 373
W tym samym czasie inflacja wyniosła około 72 procent, mamy więc do czynienia z dynamicznym wzrostem cen aut.
Komentarze (373)
najlepsze
Polecam wsiąść do Sandero za 35000zl i zobaczyć Škodę Felicję też do kupienia za 35000 (wtedy)
Po pierwsze na te Dacię dziś trzeba pracować kilka razy krócej (wzrost wynagrodzeń)
Po drugie jakość wykonania, komfort i bezpieczeństwo nieporównywalnie na + dla Sandero.
Za kwotę 48000 zł. Nie była to najtańsza wersja bo miała wspomaganie i centralny zamek ale wyposażenia do obecnych aut nawet nie ma co porównywać. Nie było oczywiście elektrycznych szyb i klimatyzacji. Teraz najtańsza wersja kosztuje 62 000 zł a ma lepsze wyposażenie silnik niz wersja z przed 22 lat. Po rabatach na wyprzedaży myślę ze dałoby się zbliżyć do 50k zł czyli
@Crushmaker: Jak w wiekszości aut z tamtego okresu.
@JanuszSebaBach: To akurat jest bzdurny argument. Rozwój idzie do przodu. To jakby porównywać ceny komputerów z początku lat 90'tych a dzisiaj. Przecież to są kompletnie nieporównywalne urządzenia na skutek rozwoju technologicznego. W latach 90'tych nie
oczywiście wypowiada się tak wykształcony człowiek sukcesu :D
Już zdecydowanie lepiej by było odnieść archiwalne ceny samochodów do siły nabywczej pieniądza przeciętnego obywatela.
Niezły biznes, zresztą samochody i telefonu to nigdy nie jest dobry biznes.