@Kalif_Ior: w sejmie szybko by mu zamknęli usta. Poza tym, sam jeden nic nie zdziała. Ale jeżeliby założył partię z kolegami o podobnym intelekcie i pomysłach, to czemu by nie?
Ten Damian to Damianero(jeden z sławniejszych ludzi na polskim YT).Damianero po prostu w kilku filmikach pod rząd zaczął p!$$##$ić głupoty i w końcu znalazł się odważny z mądrą krytyką.
@Destr0: @Destr0: ale to było z pół roku temu, przecież ostatnio nawet zdążyło YT mu dwa konta zablokować (filozofero i damianero) i odblokować, więc to ten wykop, jako "odpowiedź" to trochę suchar, niemniej ciekawy.
Co za demagogia i kłamstwa. "Państwowa produkcja chleba jest absurdalna" - bo tak. I co za tym idzie państwowa edukacja jest absurdalna - bo tak. Za tym oczywiście znowu idzie absurdalność państwowość służby zdrowia, emerytur etc - znowu, bo tak.
A wśród najlepszych uniwersytetów większość jest publiczna (top50 2010 wg listy na wikipedii - 34 publiczne). Ale co się będzie libertarianin faktami przejmował. Oni mają swoje listy w których liczą publiczne szkoły jako prywatne, wbrew samemu uniwersytetowi :)
@koszernyrozum: Na szczęście większość ludzi doskonale to rozumie i w Polsce tę garstkę ludzi popierającychpaństwoweszkolnictwo można spotkać praktycznie tylko w internecie :)
Widzę, że nastała moda na jeżdżenie po polskim szkolnictwie której "ofiarą" jestem także ja.
Jestem na studiach inżynierskich i możecie wierzyć lub nie ale te wszystkie "Niepotrzebne głupoty" wtłaczane mi przez całą podstawówkę, gimnazjum i liceum(wszystko państwowe) w zakresie matematyki, fizyki, chemii, a nawet biologii mają tu swoje zastosowanie - fakt, trzeba przetrwać parę lat teorii ale na studiach wszystko wychodzi i łączy się w swoistą całość, niezbędną w zawodzie.
"Jestem na studiach inżynierskich i możecie wierzyć lub nie ale te wszystkie "Niepotrzebne głupoty" wtłaczane mi przez całą podstawówkę, gimnazjum i liceum(wszystko państwowe) w zakresie matematyki, fizyki, chemii, a nawet biologii mają tu swoje zastosowanie"
Żartujesz, prawda? Jestem na 4 roku studiów inżynierskich i jakoś nie odczuwam tej ciągłości edukacji. Pierwszy rok to zwykle szok, bo okazuje się, że wiedza z LO nie pokrywa się z tą, której oczekują wykładowcy. Ci
@kobiaszu: Według mnie osoba, która uczy się w LO/Technikum powinna wszystkie przedmioty mieć na DUŻO większym poziomi niż dotychczas. Nic nie jest "niepotrzebne" - mamy być ludźmi wykształconymi.
Osobiście jestem za tym aby maturę zlikwidować i wprowadzić najzwyklejsze egzaminy wstępne na uczelnie - każda uczelnia sprawdzi sobie umiejętności kandydata jakie potrzebuje.
@ms13: Dzieje się tak z prostej przyczyny, otóż, jeśli ktoś chce iść na studia to najchętniej poszedłby na studia na które nie płaci w własnej kieszeni, więc najzdolniejsi ludzie idą na uczelnie państwowe, przez co te uczelnie osiągają tak dobre wyniki. Do szkół prywatnych idą w większości idioci którzy nie dostali się na studia państwowe, co jest powodem tak niskich osiągów tych szkół.
@Icyto: Czyli nie dość, że jak ktoś jedzie teraz na studia dzienne do dużego miasta(bo chce być na lepszej uczelni) i płaci za wynajem pokoju/akademika, to jeszcze będzie musiał wziąć kredyt na zapłacenie za studia. Bardzo miła perspektywa zadłużenia się na wiele tysięcy zanim się jeszcze zacznie pracę. Ostatnio na wykopie była informacja, że w Polsce jest najdroższy wynajem mieszkań wśród krajów Europy. Był tez wykop porównujący granicę biedy w
No i analfabetyzm sięgał 80%. Dopiero państwowa, przymusowa edukacja zlikwidowała analfabetyzm i umożliwiła młodym libertarianinom pisać listy, oprócz kręcenia vlogów...
1. O wyborze kierunku nie decyduje to, czy szkolnictwo jest prywatne czy nie. Dalej mówi o tym, że w jego wymarzonym świecie wybieralibyśmy kierunki, które nas interesują. Jeśli 17% absolwentów Uniwersytetu Śląskiego chciało być filologami, to argument upada.
2. W Polsce istnieje prywatny system nauczania, są prywatne szkoły wyższe, a mimo to nie biją w rankingach państwowych.
3. Nie we wszystkich dziedzinach państwo radzi sobie zdecydowanie gorzej niż rynek. Tutaj chyba dobrą
Ale jakby ci filolodzy wiedzieli że po studiach mają małą szansę na pracę i że sami muszą za ta filologie zapłacić to zapewniam cie że ich liczba by spadła.
To czemu na prywatnych wyższych szkołach uczą się głownie pedagodzy, marketingowcy itd?
1. Ale jakby ci filolodzy wiedzieli że po studiach mają małą szansę na pracę i że sami muszą za ta filologie zapłacić to zapewniam cie że ich liczba by spadła.
2. Tak jak pisałem wyżej. Po co płacić za dobrą uczelnię skoro masz dobre uczelnie w których możesz studiować za darmo. Obecnie prywatne uczelnie nie przodują w rankingach bo mają nieuczciwą konkurencję ze strony państwa i jedyne o co
Z tego samego powodu, dla którego to państwa budują autostrady (trzy największe sieci autostrad na świecie - amerykańska, niemiecka i chińska zostały zbudowane w całości przez państwa). Rynek słabo działa w sytuacji, w której konieczna jest inwestycja o terminie zwrotu liczonym w dziesiątkach lat. Ktoś, kto wierzy, że państwo polskie jest dziś w stanie narzucić setkom tysięcy nauczycieli jeden sposób myślenia (mówienie dobrych rzeczy o EU i nie mówienie o długu publicznym) daje wyraz wielkiej wiary w to państwo. Ja takiej wiary nie mam.
Wyć mi się chce jak czytam większość komentarzy, a po obejrzeniu filmu prawie płakałem ze szczerej zgryzoty. Jak będzie wyglądał nasz kraj za kilka lat skoro społeczeństwo przychyla się do takich opinii?
I to naród, który przetrwał ponad stuletnią niewolę jedynie dzięki swej kulturze, tradycji, toźsamości... A co my Polacy dostajemy od państwa? Edukację. To jedyna rzecz w jaką zostajemy wyposażeni przez ten kraj, a potem trzeba radzić sobie samemu. Ja rozumiem,
Komentarze (151)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
A wśród najlepszych uniwersytetów większość jest publiczna (top50 2010 wg listy na wikipedii - 34 publiczne). Ale co się będzie libertarianin faktami przejmował. Oni mają swoje listy w których liczą publiczne szkoły jako prywatne, wbrew samemu uniwersytetowi :)
http://en.wikipedia.org/wiki/Academic_Ranking_of_World_Universities
A
Miało być prywatne. Zgadza się?
@koszernyrozum: Rzymianie mówili, że rzeczy oczywiste nie wymagają dowodu. Uważasz, że nacjonalizacja piekarni ma sens?
"A konkurencja dotyczy głównie ceny, a nie jakości, bo tej nie
Jestem na studiach inżynierskich i możecie wierzyć lub nie ale te wszystkie "Niepotrzebne głupoty" wtłaczane mi przez całą podstawówkę, gimnazjum i liceum(wszystko państwowe) w zakresie matematyki, fizyki, chemii, a nawet biologii mają tu swoje zastosowanie - fakt, trzeba przetrwać parę lat teorii ale na studiach wszystko wychodzi i łączy się w swoistą całość, niezbędną w zawodzie.
Skrajnym populizmem
Żartujesz, prawda? Jestem na 4 roku studiów inżynierskich i jakoś nie odczuwam tej ciągłości edukacji. Pierwszy rok to zwykle szok, bo okazuje się, że wiedza z LO nie pokrywa się z tą, której oczekują wykładowcy. Ci
Osobiście jestem za tym aby maturę zlikwidować i wprowadzić najzwyklejsze egzaminy wstępne na uczelnie - każda uczelnia sprawdzi sobie umiejętności kandydata jakie potrzebuje.
No i analfabetyzm sięgał 80%. Dopiero państwowa, przymusowa edukacja zlikwidowała analfabetyzm i umożliwiła młodym libertarianinom pisać listy, oprócz kręcenia vlogów...
2. W Polsce istnieje prywatny system nauczania, są prywatne szkoły wyższe, a mimo to nie biją w rankingach państwowych.
3. Nie we wszystkich dziedzinach państwo radzi sobie zdecydowanie gorzej niż rynek. Tutaj chyba dobrą
Ale jakby ci filolodzy wiedzieli że po studiach mają małą szansę na pracę i że sami muszą za ta filologie zapłacić to zapewniam cie że ich liczba by spadła.
To czemu na prywatnych wyższych szkołach uczą się głownie pedagodzy, marketingowcy itd?
1. Ale jakby ci filolodzy wiedzieli że po studiach mają małą szansę na pracę i że sami muszą za ta filologie zapłacić to zapewniam cie że ich liczba by spadła.
2. Tak jak pisałem wyżej. Po co płacić za dobrą uczelnię skoro masz dobre uczelnie w których możesz studiować za darmo. Obecnie prywatne uczelnie nie przodują w rankingach bo mają nieuczciwą konkurencję ze strony państwa i jedyne o co
Z tego samego powodu, dla którego to państwa budują autostrady (trzy największe sieci autostrad na świecie - amerykańska, niemiecka i chińska zostały zbudowane w całości przez państwa). Rynek słabo działa w sytuacji, w której konieczna jest inwestycja o terminie zwrotu liczonym w dziesiątkach lat. Ktoś, kto wierzy, że państwo polskie jest dziś w stanie narzucić setkom tysięcy nauczycieli jeden sposób myślenia (mówienie dobrych rzeczy o EU i nie mówienie o długu publicznym) daje wyraz wielkiej wiary w to państwo. Ja takiej wiary nie mam.
"Najlepsze uczelnie świata to uczelnie prywatne"
Zgadza
I to naród, który przetrwał ponad stuletnią niewolę jedynie dzięki swej kulturze, tradycji, toźsamości... A co my Polacy dostajemy od państwa? Edukację. To jedyna rzecz w jaką zostajemy wyposażeni przez ten kraj, a potem trzeba radzić sobie samemu. Ja rozumiem,
Piękny argument za likwidacją centrowanego sterowania edukacją!