Znalezione na Fb

Drodzy znajomi proszę udostępnić bo może pan Marcin Kabat zgubił, nie zamknął bagażnika i biedny szuka. Ważne dokumenty leżą na łące przy Warcie w Brzozowcu. W Berlinie zaplacilby kilkaset euro kary...

[O.....r]

Bolski przedsiębiorca, filantrop, dawca pracy.

[K.....m]

@OberPrzegrywFuhrer: Bolski pisarz, eseista

[R2D_Z_Chicago]

@OberPrzegrywFuhrer:
Takie dokumenty w stercie śmieci nie mówią
Kto jest właścicielem śmieci
Kto je wyrzucił do lasu...

Obala to byle papuga na aplikacji adwokackiej w

[Trzecia_Harmoniczna]

Już znaleziony

[C.....d]

@Trzecia_Harmoniczna: Ale co z tego, że zostaną zabrane, jak zostaną wyrzucone gdzieś indziej. Tutaj powinna być dokumentacja utylizacji czy po prostu oddania do składowania przez zajmujące się tym firmy, a nie po prostu "przepraszam, posprzątam". Co z tego, że posprząta? Eh.

[g.....n]

@CloudCloud: Nie zapomnij o tym że jeszcze na pamiątkę - żeby nie zapomniał następnym razem co się robi ze śmieciami - 5000 zł kary.

[suqmadiq2ama]

A jeśli to somsiad marcina podrzucił do zestawu to co znalazł pod drzwiami albo od listonosza wziął dla somsiada? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jakub-dolega]

@suqmadiq2ama: Już pan Marcin się przyznał

[k.....d]

Sposób nas zemstę: wygrzebać ze śmietnika dokumenty sąsiada.

[franciszekkimono]

@ksud to w miastach ludzie wyrzucają dokumenty ze swoimi danymi na śmietnik? Gdybym nie mógł spalić, to chyba zainwestował bym 50zl w niszczarkę.

[severh]

@franciszekkimono: oj można się zdziwić... niestety sporo ludzi nadal myśli że jak coś poszło do kosza to tego nie ma...

[Stivo75]

@jozinzbazin2 : Skąd wiesz że to jego? A co jeżeli to nie on? Możesz mieć duże kłopoty udostępniając tutaj dane osobowe.

[kolnay1]

@ikov: w sumie ciekawe czy to tak działa. Do tego autor posta napisał jedynie, że ten koleś coś zgubił, co w sumie jest zgodne z prawdą nawet jeśli to nie on wyrzucił te śmieci do lasu, więc ciężko mówić tu wprost o znieważeniu. Zgłoszenie tego na policję mogłoby wiele nie dać (bo ciężko wskazać sprawcę), a z kolei taki głośny post na fejsbuku może przynieść wymierne efekty i nawet podobno

[ikov]

@Stivo75 A to, że ktoś tak uważa niekoniecznie oznacza, że tak jest. Zawsze może dochodzić swoich praw przed sądem.

[gophffer]

Ale zdajecie sobie sprawę z tego, że większość tego typu przypadków jest taka, że zamawiasz "profesjonalną utylizację" swoich śmieci, przyjeżdża Janusz ciężarówką, bierze kasę za wywóz i utylizację, po czym wyrzuca twoje śmieci do lasu? Dla Janusza podwójny zysk...

Patrząc na to co tu zostało wyrzucone, jest wysoce prawdopodobne, że tak właśnie było w tym przypadku.

[pan_alternator]

@gophffer: wtedy masz kartę przekazania odpadu.

[gophffer]

@pan_alternator: a skąd wiesz czy koleś nie ma? Może ma, ale nikt nie raczył sprawdzić, tylko od razu robimy inbę w internetach?

Podaliśmy publicznie dane osobowe właściciela śmieci, ale nie mamy żadnych dowodów na to, że to on wyrzucił. Wręcz przeciwnie, wiele wskazuje na to, że w dobrej wierze zlecił wywóz odpadów, a tylko Janusz w śmieciarce chciał przyjanuszyć stówę i wyrzucił w las.

Jeśli okaże się, że właściciel śmieci

[S0Cool]

Marcin Kabat? Ten Marcin Kabat?

[j.....y]

@S0Cool: Haha ubiegłeś mnie. Też mi się skojarzyło.
Kto by pomyślał, że Marcin Kabat gorszy od samego Sarki Farki łobuza i kanciarza.
Myślał, że mu się piekło upiekło.. Hudlaj mudlaj.

[Excalibue]

Niedaleko mnie jakis inteligent tez wyrzucil smieci,zapomnial tylko pozdzierac listy przewozowe i na trzech pudelkach zostaly pelne dane osobowe, co lepsze z nr telefonu. Macie jakis pomysl co do niego napisac, by sie troche zdygał ?

[guilmonn]

@Excalibue: Zgłaszaj od razu i policji przekaż te dane.

[ciasteczkowy_otwur]

@Excalibue: zadzwoń w nocy i nic nie mów tylko głęboko oddychaj, a potem sapiącym głosem wyszeptaj "znalazłem twoje śmieci w lesie" potem przyśpiesz sapanie aż w końcu przestań, wydaj z siebie dźwięk zabijanego wieloryba i się szybko rozłącz.

[severh]

Pytanie czy to samowolka tego gościa czy zapłacił komuś za utylizacje i okazało się że trafił na "Janusza byznesu" co cyk do lasu bo bliżej a waha nie rośnie na drzewach

[W.....k]

@jozinzbazin2 gorzej jeśli Marcin K. nie zgubił, a jest ofiarą. Nazwisko to dla policji a publicznie nie powinieneś tego robić.