96 proc. biologów przyznało,że życie ludzkie zaczyna się od poczęcia
Zaledwie 4% nie zgadza się z tym poglądem. Naukowiec zadał pytania o aborcję 5557 biologom reprezentującym 1058 instytucji akademickich na całym świecie. 95% z nich miało co najmniej doktorat. 63% uczestników ankiety deklarowało się jako ludzie niereligijni, 89% jako osoby o poglądach liberalnych.
D.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 686
- Odpowiedz
Komentarze (686)
najlepsze
Ale to wcale nie sprawia, że zgodzę się z poglądem, że warto poświęcić życie kobiety dla takiego życia albo żeby musiała je podtrzymywać, kiedy powstało ono z gwałtu. I jeszcze w paru innych przypadkach.
Obecny kompromis akceptuje klauzulę sumienia u lekarzy i farmaceutów co jest absurdem
Kolejny "drobiazg" polega na tym, że to przepisy niesprawiedliwe ze względu na zamożność obywateli;
- Dla jakiś tam nizin społecznych i biedaków to jest jakiś tam realny zakaz.
- Dla klasy średniej i bogatych to tylko kwestia wyjazdu do kraju z liberalnym prawem
To lecimy:
- Po pierwsze to nie są żadne badania, tylko opinia naukowców. Jak najbardziej poprawna, ale ciągle nie jest to badanie. Chyba, że badanie miało na celu zbadać ilu naukowców tak twierdzi, a nie czy ludzkie życie zaczyna się od poczęcia.
- To że życie zaczyna się od poczęcia to chyba dość oczywiste? Przecież mamy 2 żywe komórki w wyniku których powstają nowe komórki które ciągle
@wykopiem_albo_zakopiem: To mój komentarz do linka w powiązanych. Twierdzenie że to jakieś badanie, to naginanie rzeczywistości.
a teraz poszukaj opinii naukowców zajmujących się tematem i zapytaj ich
Co nie zmienia faktu że zlepek paru komórek, to nie jest od razu człowiek i tu jest zasadniczy problem. Jednokomórkowiec to jest życie, dlatego szukamy w kosmosie mikrobów jako "śladów życia".
Kobieta nie hoduje w macicy materii nieożywionej jak kamień, które się nagle zmieniają w człowieka.
Na zdjęciu poniżej jest życie.
Ktoś mi powie czy
Naukowcy odkryli - nie po raz pierwszy.. Oczywiście że to jest życie z definicji, tylko komórki to nie człowiek.
Myślę, że bardziej dyskusja powinna się toczyć o świadomość a nie duszę - dusza to byt abstrakcyjny, oparty o czyjąś wiarę, natomiast świadomość chyba da się określić. Pytanie jak zbadać, kiedy w mózgu płodu ludzkiego (zdrowego) pojawia się świadomość typowa dla człowieka - a dalej, jakiego typu jest to świadomość, bo
I na przyszłość proponuję unikać kierowania do
Ciekawe skąd cokolwiek wiesz na temat tej podmiotowości. Ja nie wiem nic. Im dłużej żyję, tym większe mam wątpliwości odnośnie wszystkiego. Znaczy się zgaduję tylko, że do świadomości potrzebny jest organ, na którym może działać, czyli mózg. Jak jeszcze się nie ukształtował, to nie ma co być świadomym.
Powiedziałbym, że zygota to pełen plan na człowieka. W pełni szczegółowy plan jego budowy, z każdym, najdrobniejszym detalem, ba, nawet z częścią
@nontepeto: chłopie obrzucasz mnie tanimi inwektywami i jeszcze się dziwisz że mi się to średnio podoba. Uważasz mnie za debila, spoko, ale ja w takim razie nie mam chęci na dyskutowanie z tobą. Jakimś absurdem jest oczekiwanie że ma mi się to podobać, albo może mam cię przez to jakoś ubóstwiać za twoją mądrość, może faktycznie jesteś jakimś geniuszem z biologii, ale jedyne czego
@nontepeto: taki kleszcz, bez żywiciela, umiera w ciągu 3 dni. Też nie jest organizmem? A inne pasożyty? Też nie są organizmami?
@cXoo: zdefiniuj, proszę, jak rozumiesz świadomość, pamiętając jednocześnie o ludziach w głębokiej narkozie...
@cXoo: a który noworodek ma doświadczenia i świadomość? Żaden. Pies czy kot ma więcej doświadczeń i świadomości niż noworodek. Czy to znaczy, że można zabijać noworodki?
Chyba, ze to "znalezisko" dotyczy czegos innego? Mowimy o czlowieku? Aaaaa, ze taka manipulacja, uzywamy jednego, zeby uzasadnic zupelnie cos innego?
Trzykrotne ha tfu na was: ha tfu, ha tfu, ha tfu.
Np. Duda ostatnio mówił o tym, że jest za tym aby kobiety rodziły dzieci z ciężkimi wadami oraz takie, które chwilę po śmierci i tak umrą np. z bezmózgowiem.