Jej biografia jest lekturą w Japonii, ale nie u nas...
Maria Skłodowska-Curie - najbardziej znamienita Polka i warszawianka w historii, która jak nikt nadaje się na patronkę ruchów feministycznych. Czy potrafimy korzystać z jej doświadczeń i dostatecznie się nią chwalić?
Rade86B z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 128
- Odpowiedz
Komentarze (128)
najlepsze
tak tylko nie obecnych, trzecia fala feminizmu to walka o władzę, a nie o polepszenie losu kobiet.
@wiencejfakingcaptcha: Niekoniecznie bo może to zadziałać tak że tylko te kobiety u władzy będą miały lepiej a reszta? Może i nawet gorzej - przecież nikt nie gwarantuje że naczelne zawsze będą popierać ten ruch.
Feministki nienawidzą, kobiet które odnoszą sukcesy.
Walczą o sukces z przydziału.
A co do biografii, jak lektury, musiałem czytać jako lekturę książkę "Wujek Karol", która jest biografią Karola Wojtyły.
Wielkie dzięki dla dziadków z oświaty, którzy lubią niszczyć wszystko w młodym człowieku, masz być posłuszną maszyną, umieć masę niepotrzebnych rzeczy i czytać to co my stare dziady lubimy
@bubub: Na czytanie nigdy nie jest za późno. Nie sięgaj jednak po książkę bo czasem by wypadało. Spróbuj odkryć jakie książki najbardziej ci podchodzą i idź w tym kierunku.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wydaje mi się, że szczególnie feministki powinny podkreślać to, że Skłodowska-Curie miała dwuczłonowe nazwisko w czasach w których to było bardzo mało popularne a pokazywało, że Skłodowska była w pewnym stopniu feministką.
Dopiero jak ktos zajmowalby sie tematem dokladnie, to bedzie znal jako ciekawostke, ze z pochodzenia byla Polka.