W szpitalu w Lublinie do ciężko chorej pacjentki: Nie rozumiemy języka ćpunów
"Co ona ćpa, że taka pokłuta?" Takie słowa miały paść pod adresem 40-letniej pacjentki w szpitalu w Lublinie. Kobieta choruje na stwardnienie zanikowe boczne, ma niedowład czterokończynowy, oddycha z pomocą respiratora i z trudem mówi. Wróciła do domu bez badań i z posiniaczoną ręką.
lnwsk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 60
- Odpowiedz
Komentarze (60)
najlepsze
Z trudem mnie na nim posadziła i pojechaliśmy na SOR.
Kiedy lekarze mnie zobaczyli, myśleli że jestem naćpany i nawet robili podś#!$%@? - nie byli opryskliwi, ale traktowali mnie z wyższością.
Dopiero po kilku minutach, gdy okazało się
Komentarz usunięty przez moderatora
Pani Józefo Hrynkiewicz z PiS - Pani to krowy paść, a nie w sejmie zasiadać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
co do szpitali rozumiem polskie problemy, że kolejki długie, że brak
Komentarz usunięty przez moderatora