miałem i nadal mam świetnych, wspaniałych rodziców ale współczuje wszystkim którzy nie trafili tak dobrze. Ciężko mi sobie wyobrazić patole, alkoholizm, p-----c ze strony tych którzy dali ci życie ¯\_(ツ)_/¯
Jak traumy z dzieciństwa wpływają na dorosłe życie
Wpływają mocno niestety zwłaszcza te najcięższe, ale tylko do momentu, kiedy o nich myślisz i je wspominasz, ja uznałem, że nie warto żyć przeszłością i doszedłem do wniosku, że również nie warto do tego wracać i żyć tym, zrobiłem pewnego rodzaju detoks psychiczny i to spowodowało, że jestem już dużo szczęśliwszym człowiekiem.
@Kielek96: przyrównujesz traumy do jakichś zdarzeń które sobie wypominasz i przez to czujesz się gorzej, a to nie tylko o to chodzi. Ja np. nieświadomie przejąłem po swoim ojcu wiele złych nawyków zachowania w stosunku do ludzi i robie to totalnie nieświadomie. Np kiedy robie coś zajmującego, wymagającego skupienia i w trakcie tej czynności ktoś mnie o coś zapyta lub poprosi to automatycznie każe mu w---------ć i jest to nawyk
@Plp_: Ja kiedy jestem czymś zajęty, to bardzo nieprzyjemnym tonem rozkazuję by mi nieprzeszkadzano, gdy ktoś się do mnie odzywa ( ͡°͜ʖ͡°) Tak jak ty robię to nieświadomie. Jest to dość dziwne, gdyż zazwyczaj jestem miły. Moja dziewczyna kiedyś bardzo się zdziwiła jak na nią warknąłem podczas rozkręcania laptopa, a gdy zwróciła mi uwagę, to nie wiedziałem dlaczego się mnie czepia XD
Kiedyś analizowałem sobie zachowania kilku osób w stosunku do dzieci i partnera. Potwierdziło się to, o czym piszą wykopki - oni sami mieli problemy w dzieciństwie. Sprawa jest bardzo poważna, a tym bardziej - gdy dotyczy nas bezpośrednio. Podobno każdy jest w jakiś sposób zaburzony: niektórzy baradziej, a inni - mniej. Warto dobierać sobie towarzystwo wśród ludzi, którzy mają mniej problemów. Jest to o tym bardziej istotne w sytuacji, gdy ktoś myśli
Najgorsze jest to ze w polskim prawie dziecko nie moze sie poskarzyc, bo skończy sie tym ze trafi do domu dziecka lub MOPS sie zainteresuje, wiec będzie jeszcze gorzej
Komentarze (258)
najlepsze
Wpływają mocno niestety zwłaszcza te najcięższe, ale tylko do momentu, kiedy o nich myślisz i je wspominasz, ja uznałem, że nie warto żyć przeszłością i doszedłem do wniosku, że również nie warto do tego wracać i żyć tym, zrobiłem pewnego rodzaju detoks psychiczny i to spowodowało, że jestem już dużo szczęśliwszym człowiekiem.
Aż czuję się onieśmielony ich nieomylnością.