W Polsce takich przypadków jest pełno, nie tylko na drodze, ale także w innych sytuacjach, kiedy policjant, który składał przysięgę "strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia" zachowuje się całkiem odwrotnie, zastraszając obywateli, stwarzając im zagrożenie jak mieliśmy przykład na tym filmie. Dla mnie jest to karygodne i powinno być karane karą więzienia na parę lat bez zawieszenia.
@Dajlaxx: Chociaż powiedzmy sobie, że jest dużo lepiej niż X lat temu. Ale i tak się zdarzają takie kwiatki jak chociażby ostatnio mnie policja zatrzymuję (kompletnie nie wiem za co). Podbija policjant - nie przedstawił się, nie powiedział powodu zatrzymania itp. Tylko dokumenty i pokaż czy masz wyposażenie obowiązkowe i krzyczy do kolegi, żeby "alkomat" dać. Grzecznie tylko spytałem, czemu się nie przedstawił, jaki jest powód kontroli i, że będę chciał
Pierwsze pytanie "Jesteś na służbie psie?" Jest: Przedstaw się chamie i numer odznaki, stopień i nazwisko przełożonego. Czy jestem zatrzymany i ew. jaki jest powód Nie jest na służbie: "Wyp...aj!". Nie zatrzymujemy się przed nikim oprócz radiowozu na sygnałach. Jak ktoś uparcie chce zatrzymać, to dawać dyle i dzwonić na Policję i zgłaszać próbę napaści przez psychola.
@pablo_see: Rada zasłyszana od policjanta. W takiej sytuacji zadajesz pytanie czy pan jeszcze szeryf zamierza podjąć czynności służbowe lub czy może właśnie prowadzi czynności służbowe. Zazwyczaj pajac odpowie, że nie prowadzi, bo musiałby zacząć od przedstawienia się i musiałby zacząć "robić" papiery. Mentalność mundurowego jest tak zaprogramowana, że już się nie wycofa z raz złożonej deklaracji (brak prowadzenia czynności służbowych). Ani duma ani przyznanie się do błędu nie pozwoli zachować się
Koleś powinien natychmiast wylecieć z roboty. A gdyby ktoś chciał go bronić, to warto sobie odpowiedzieć pytanie: czy więcej warte jest utrzymanie jakichś wspólnych zasad funkcjonowania dla wszystkich 30+ mln ludzi, czy dooopa kumpla z komendy? Moim zdaniem zasady są warte więcej, więc w imię tych zasad: wylot.
Najistotniejsze - czy okazał coś autorowi nagrania? Bo z samego nagrania nie widać żeby mówił że jest z Policji, więc ciężko mu będzie cokolwiek udowodnić. Oczywiście na 99.9% nim nie jest. No i sprawa najważniejsza ZAWSZE żądajcie okazania legitymacji służbowej. Blacha jest tylko nieistotnym dodatkiem, który do tego można kupić na allegro za parę stówek. Z plastikową legitymacją nie ma tak prosto.
@azertyazerty: Zalecam przeczytać ustawę o Policji, bo bredzisz i wprowadzasz innych w błąd. W przypadku na filmie, jeżeli koleś jest nieumundurowany i rzeczywiście rozpoczął by działania służbowe ma obowiązek bez wezwania okazać legitymację służbową.
#!$%@?ć chama prądem, w dupie miałbym jego blachę. Od kiedy to trzeba zjechać z drogi gdy w nieoznakowanym samochodzie siedzi nieumundurowana opasła świnia z odznaką?
@PajonkPafnucy: Nieoznakowany radiowóz musi być wyposażony w światła błyskowe przednie oraz o ile się nie mylę - tylne, wraz z zamontowanym wyświetlaczem komunikacyjnym.
Ale do szczęścia i tak brakuje wtedy umundurowanego policjanta. Chyba, że mówimy tu o grupach specjalnych, działających pod przykrywką. Chociaż tacy to raczej samotnikami nie są.
W każdym razie - sytuacja z czapy, pocałujta w dupę wójta, ja bym nawet się nie zatrzymywał.
Nieoznakowany radiowóz musi być wyposażony w światła błyskowe przednie oraz o ile się nie mylę - tylne, wraz z zamontowanym wyświetlaczem komunikacyjnym.
mojemu koledze wjechała na rondo wymuszając pierwszeństwo pewna pani, jakież było jego zdziwienie bo nie odezwała się słowem i siedziała w samochodzie aż do przyjazdu policji, wymienili się uśmiechami a policjanci od razu uznali winę mojego kolegi mającego pierwszeństwo na rondzie, nie przyjął mandatu i w sądzie się dopiero okazało że to pani prokurator i dostał propozycję nie do odrzucenia, albo bierze winę na siebie albo wyprowadza się z Polski bo organy
@hajluje: Nie wiem za co masz minusy, kolega w Krakowie kilka lat temu miał bardzo podobną sytuację, też nie jego wina, zero rozmowy, pały przyjechały i jemu mandat od razu, nie przyjął, sprawa w sądzie.
@hajluje: po pierwsze nie dałbym się zastraszyć pionkom. "Organy" mogą mi sie po takiej propozycji przyglądać jak chcą, w przeciwieństwie do nich nie jestem przestępcą. A jakby chcieli mnie zabić, to to też mi jest na rękę.
Komentarze (265)
najlepsze
"strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia"
zachowuje się całkiem odwrotnie, zastraszając obywateli, stwarzając im zagrożenie jak mieliśmy przykład na tym filmie. Dla mnie jest to karygodne i powinno być karane karą więzienia na parę lat bez zawieszenia.
Nie jest na służbie: "Wyp...aj!".
Nie zatrzymujemy się przed nikim oprócz radiowozu na sygnałach. Jak ktoś uparcie chce zatrzymać, to dawać dyle i dzwonić na Policję i zgłaszać próbę napaści przez psychola.
W takiej sytuacji zadajesz pytanie czy pan jeszcze szeryf zamierza podjąć czynności służbowe lub czy może właśnie prowadzi czynności służbowe. Zazwyczaj pajac odpowie, że nie prowadzi, bo musiałby zacząć od przedstawienia się i musiałby zacząć "robić" papiery. Mentalność mundurowego jest tak zaprogramowana, że już się nie wycofa z raz złożonej deklaracji (brak prowadzenia czynności służbowych). Ani duma ani przyznanie się do błędu nie pozwoli zachować się
Moim zdaniem zasady są warte więcej, więc w imię tych zasad: wylot.
@aditol: A jednak jest.
Ale do szczęścia i tak brakuje wtedy umundurowanego policjanta. Chyba, że mówimy tu o grupach specjalnych, działających pod przykrywką. Chociaż tacy to raczej samotnikami nie są.
W każdym razie - sytuacja z czapy, pocałujta w dupę wójta, ja bym nawet się nie zatrzymywał.
@Coyotek94: Nie musi.
Czasem są.
@Muszczyna: Myślę, że tutaj wystarczy ustalić personalia tej gnidy i zgłosić się właśnie do prokuratury i walić do telewizji i gdzie popadnie