13 latka przed popełnieniem samobójstwa zaplanowała swoją śmierć w Minecraft.

13-letnia Emilka żyła w dwóch światach. Ten prawdziwy to dom i szkoła, a ten wymyślony budowała w znanej milionom internautów komputerowej grze Minecraft. To tam zaplanowała swoją śmierć. Stworzyła wirtualny grób z datą narodzin i zgonu. Dla wtajemniczonych zostawiła listy pożegnalne.

[RobertKowalski]

Rodzice przyczyny tragedii widzą w komputerowej grze, przy której nastolatka ostatnio spędzała całe dnie.

... tak k--w&a z pewnością to wina gry ( ͡° ͜ʖ ͡°) ... pytane mam natomiast do rodziców - dlaczego pozwalali córce całe dnie grać w komputer ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kernydz]

@RobertKowalski: zawsze musi być jakiś winny, przecież to jest rzecz niepodobna przyznać się do błędu.

[K.....3]

@RobertKowalski: Niech oni się lepiej zastanowią co z-----i, że mała musiała najpierw uciec w grę, a potem odebrać sobie życie.

[GregorGW96]

No tak, gra wszystkiemu winna. ( ͡º ͜ʖ͡º) A w XVIII wieku ludzie sie zabijali bo grali za dużo w szachy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[JakubWedrowycz]

@GregorGW96: Prawie...prawie... ¯\_(ツ)_/¯

[kitaq]

Kontrolujmy zachowanie dzieci w internecie.

Ta jasne, zabiły ją klocki.. Wygląda właśnie na to, że ta gra ją ostatnio trzymała przy życiu skoro tylko tam miała znajomych. Przykre to bardzo. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[n.....a]

@kitaq: Sam fakt, że rodzice po takiej tragedii rozmawiają z mediami i zgadzają się na publikację wizerunku córki, bardzo źle o nich świadczy.

[S.....i]

Za bardzo pozwalali jej wsiąknąć w świat wirtualny. Owszem, jest fajny i potrzebny, ale jednak interakcje fizyczne są dużo potrzebniejsze. Ruch, sport, robienie czegoś wspólnie z rodziną, itd.

@bajlando: dzbanie, a nie pomyślałeś, że ona wchodziła w relacje wirtualne, bo w realnym świecie nie mogła?

Skoro ona pisała w grze że jej życie jest do bani, nie ma znajomych i czuje się samotna, to znaczy że rodzice ją olewali i z nią nie rozmawiali, bo wtedy to im by to mówiła, a nie pisała jakieś pamiętniki w

[StaraSzopa]

– Córka nie miała żadnego powodu, aby to zrobić.

po prostu byliście ślepi drodzy rodzice, tak bardzo się interesowaliście córką, że siedziała w grze całe dnie xd

[xblackwidowx]

@StaraSzopa: dokładnie, mogła wchodzić do świata gier bo nie radziła sobie ze światem realnym bądź miała problemy, uciekanie w gry w młodym wieku to zazwyczaj jakieś problemy dziecka bądź uzależnienie

[Wedarn]

Nie ma to jak swoją niekompetencje w wychowywaniu dziecka oraz traktowanie go jak powietrze, usprawiedliwiać "wina gier" (－‸ლ)

[Syntax]

@Wedarn:
"Córka nie miała żadnego powodu, aby to zrobić. Jeszcze wieczorem rozmawiałyśmy i zachowywała się jak zawsze."
Z pewnością nie miała powodu, po prostu kriper z majnkrafta szepnął jej coś do ucha...
Niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci, o ile nie spora ich część.

[soggoth]

Zawsze wydawało mi się, że mamy dobry kontakt. Gdyby tylko zauważyła, że coś się dzieje, poszłabym z nią do specjalisty - mówi matka.

za każdym j-----m razem xD
i jeszcze ten no:

emilka to takie dobre i spokojne dziecko było, nie miało problemów w szkole, nigdy sie nie skarżyła.

[Aster1981]

@senrix: a ty jak mowisz o zmarlych to w jakim czasie? :D

[req]

@soggoth: to jest takie podejscie typu, kupie tą roślinkę bede podlewac to chyba urosnie... Ludzie mysla ze z dziecmi to jak z takimi roslinkami, sie urodzi da sie jesc, w szkole wychowają.

[Bolszoj]

To nie gry są odpowiedzialne. Wręcz przeciwnie, wirtualny świat jest ostoją, ucieczką od rzeczywistości. Rodzicom współczuję, ale prawda jest taka, że p-----c psychiczna nie pozostawia śladów, to, że dziecko nie płacze w poduszkę całym dniami to nie znaczy, że wszystko jest ok. Moi rodzice do dzisiaj nie mają pojęcia czego doświadczyłem i jak mnie to ukształtowało.

[AdrianV91]

@Bolszoj: jedynym pomaga, innym pogarsza, jak wszystko, więc pisanie jakichś ogólnych stwierdzeń jest bez sensu.

[Duperel]

@Bolszoj: Współczujesz rodzicom.. hmmm Rodzice: "Przecież nie miała żadnych powodów do tego aby się zabić". A jednak się zbiła. Otóż miała ogrom powodów i z artykułu wynika, że też objawy się pojawiały. Ale jak się ma w------e, to się potem próbuje zwalić winę na gry komputerowe. Dzieciak całymi dniami siedział przed kompem, żadnych koleżanek, żadnych wyjść spotkań itp. O ile przesiadywanie przed kompem nie świadczy w sumie za bardzo o

[m.....a]

No pewnie wina minecrafta, nie rodziców, nie otoczenia( ͡º ͜ʖ͡º)
Szkoda dziecka

[To_nie_jest_kraj_dla_ateistow]

@madiksa: NAjlepsze że autor artykułu sam npisał że dziewczynaka czuła się odrzucana i nierozumiana przez rówieśników w szkole, a przez to samotna. Dostała deprechy, a minecraft i internet były odskocznią.

[El_Duderino]

@To_nie_jest_kraj_dla_ateistow: I szmata dziennikarska nawet nie pójdzie tym tropem, tylko na odwal się artykulik tabloidowy robi.

[trottta]

Nie mogła odnaleźć się wśród rówieśników, tylko w internecie mogła wyrażać siebie.. Nic dziwnego, skoro była wzorową uczennicą. Pewnie chodziła do szkoły z patusami. Często optujemy za państwowym szkolnictwem, bo nawet gorszy sort ma szansę czegoś się nauczyć. Ale to działa też w drugą stronę. Cierpią najlepsi. Ci, którzy popierają państwowy system szkolnictwa, mają krew na rękach, krew takich ludzi jak ta dziewczyna. Większość jednak nie zabija się, a przez lata żyje

[kociooka]

@trottta chodziłam 3 lata do szkoły niepublicznej z bogatymi dzieciakami i to był najgorszy czas w moim życiu. Nie masz pojęcia o czym mówisz.

W publicznej szkole jest większe prawdopodobieństwo, że znajdziesz sobie grupkę spokojnych znajomych podobnych do Ciebie. W mojej szkole patologiczne zachowania to była norma, bo były jakby usankcjonowane. Wszyscy mysleli: wolno nam gardzić zasadami i innymi ludźmi, bo jesteśmy lepsi niż reszta. Oczywiście przed nauczycielami i rodzicami udawali

[trzezwy_brat]

@trottta To nie jest sytuacja czarno-biała. Pomyśl sobie, że idzie do jakiejś bardziej elitarnej szkoły, ale nie ma takich super ocen jak reszta super geniuszy "najmądrzejszych" wg rodziców i co się dzieje? To samo. Tylko to ona zostaje "patusem" "inną" itd. itp. wytykają ją palcami i się śmieją. Są zawsze dwie strony medalu.