Skąd się wzięła rewolucja antyekologiczna?
Jak i dlaczego doszło zatem do tego, że dzisiaj w Polsce i na Zachodzie możemy mówić o antyekologicznej rewolucji? Że znaczący odsetek społeczeństwa neguje i lekceważy zasadność ochrony przyrody oraz wyśmiewa ruch zielonych?
C.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
- Odpowiedz
Komentarze (50)
najlepsze
Druga sprawa to sposób i nachalność w jaki to robią. Wieszanie się na drzewach
po prostu jak to zwykle bywa, mało jest osób które robią to dla dobra a robią tylko dla kasy, bądź szerzenia ideologii, a ludzie to widzą
Z działaniami proekologicznymi jest tak samo, w mediach praktycznie mówi się np. tylko o greenpeace, wwf, czyli o dużych organizacjach, które głośno krzyczą, szokują, działają na granicy prawa, bo to
Problem w tym, że metody proponowane przez różnej maści zielonych ekooszołomów są kretyńskie, idiotyczne i bardzo często mają na celu jedynie wylansować jakąś grupkę ludzi, zaszkodzić aktualnie rządzącemu układowi politycznemu lub wyłudzić kasę za odstąpienie od swoich żądań.
Wyśmiewa, bo ruchy zielonych są śmieszne. Postulują np. ograniczenie populacji, a sami nie dają przykładu i się nie eksterminują.
Na całe szczęście większość ludzi mając wybór zieloni czy przyroda wybiera przyrodę.
Skąd się wzięły organizacje anty-ekologiczne zwane potocznie ekologami? - tu się nie trzeba długo rozpisywać, to są zwykli marksiści (zielony to niedojrzały