Osoby z otyłością postrzegane są jako leniwe, nieinteligentne, niechlujne
Badania pokazują, że osoby z otyłością postrzegane są w miejscu pracy jako leniwe, nieinteligentne, niechlujne, pozbawione silnej woli, motywacji i samokontroli, co w odczuciach pracodawców przekłada się na brak u nich umiejętności przywódczych.
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 272
Komentarze (272)
najlepsze
Osoby otyłe szybciej się męczą co powoduje że nie chce im się posprzątać, śmierdzą potem itp - stąd taki ich odbiór.
Widzę po sobie - do najchudszych nie należę. Na szczęście pracuję umysłowo-fizycznie pół na pół i dzięki temu to wszystko trzyma się w jako
@mamspodniewpaski: Pro tip. Taka tusza pozwala lepiej wykonywać jedną z istotniejszych funkcji takich prezesów, dyrektorów czy kierowników, czyli chlanie wódy i załatwianie wszystkiego przy kieliszku. No co, w ogromie przypadków są to zwykle obchlejmordy, a ich otyłość to nic innego jak rozbudowany mechanizm lepszego przyswajania alkoholu, bo nie jest tajemnicą że tłustym ludziom łatwiej wchłaniać i absorbować alkohol. A
Spoko.
Nikt normalny nie chce wyglądać jak prosiak, a najgorsze są te lochy które wszedzie podkreślają jak to on sie akceptują.
Ja jestem uzależniony od żarcia, problem z tym jest taki, że alkoholik wystarczy, że przestanie pić, odstawić jedzenie jest troche trudniej ( ͡°
To nie XV wiek, gdzie otyłość była oznaką bogactwa, bo biedota głodowała.
W krajach rozwiniętych otyłość to oznaka biedy.
Tanie śmieciowe jedzenie.
Porządna dieta kosztuje.
Do tego drogie hobby i czas na to hobby oraz trener personalny.
Klasa średnia jest przeciętnie dużo szczuplejsza od plebsu, a wśród najbogatszych otyłość dotyczy niewielu.
Tam jest to doskonałe widoczne.
Niższa klasa to w większości osoby z nadwagą.
Natomiast klasa średnia już zdecydowanie mniej waży.
Jest to bardziej wyraźne niż w Europie.
Pokaż mi swoje BMI, a powiem Ci ile zarabiasz tam się w większości przypadków sprawdza.
Pamietam jednak jak na wypoku w goracych pojawilo sie zdjecie jakiegos ulanca w stroju rowerowym ktory pedalowal i jak wykopki cisnely sobie z
@jaclaw1951: Takie radykalne podejście (wyłączenie z diety niektórych smacznych pokarmów) sprawia, że niektórzy nie wytrzymują. Najlepsze jest zainstalowanie aplikacji do liczenia kalorii, wpisywanie do niej wszystkiego co się zje i utrzymywanie ujemnego bilansu kalorycznego. Jak ktoś ma ochotę na batona, to niech zje, tylko niech go wliczy.