Odkryto kolejną wadę projektową w Boeing 737 Max.
![Odkryto kolejną wadę projektową w Boeing 737 Max.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qys0eZv68aVvDk0hSxknmu1GhqYG6RdN,w300h194.jpg)
Piloci współpracujący z FAA, podczas testów odkryli, że gdy mikroprocesor ulegnie awarii, samolot zacznie obniżać nos i jeśli piloci nie zainterweniują w przeciągu kilku senkund, samolot wpadnie w nieodwracalny lot nurkowy.
![Spring_is_coming](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Spring_is_coming_va7Rj0KUV1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
Nikt nie chce o tym mówić, ale jeśli Trump dalej będzie nakręcał wojnę handlową to nowy 737 może nie dostać automatycznego uznania certyfikacji w Chinach w i kilku innych krajach a chiński C919 za 2 lata ma być gotowy.
Chodzi mi o to, że jak będzie C919 to Boeing nic już w Chinach nie sprzeda w klasie C, podobnie tez np. w Pakistanie, Iranie, Birmie i pewnie
@pesotto:
https://www.bloomberg.com/news/articles/2019-06-28/boeing-s-737-max-software-outsourced-to-9-an-hour-engineers
Miałem doczynienia z ich kodem - finalnie trzeba było go zaorać i napisać od nowa (klient zlecił nam project recovery kiedy zorientował się że Indianie zrobili go w jajo).
Wyglądało to tak, że Indianie przed każdym milestonem dorzucali łopatami pseudoprogramistów i robili naprędce wydmuszkę. Takie firmy to rak.
@kopawdupeswiniom: Najlepiej zeby logika działania była zdublowana i realizowana o inny mechanizm. Jak jeden się posypał (np. w wyniku temperatury) to i drugi się sypnie.
@zarowka12: no jak to, przecież oni już na etapie kolonizacji kosmosu xD
Natomiast może być że jest to jakieś uogólnienie na potrzeby nietechnicznego artykułu i mimo że napisano "mikroprocesor", to chodzi o jakieś ogólne problemy z komputerami-elektroniką ogólnie.
@kuzyn123: Faktycznie z ogólnego zarysu plotek i przecieków, wydaje się że Boeing ostatnio miewa problemy które nawet nie do końca można nazwać "techniczne", a raczej z jakimś elementarnym ogarnięciem.
Albo pozbyli się ogarniętych inżynierów, albo gdzieś do rządzenia dobrali się ludzie ze złym podejściem.
I myślę nie tylko o katastrofach 737-max, ale też wcześniejsze cyrki z akumulatorami w Dreamlinerach, które ponoć miały się zapalać dlatego że ktoś
A taki VAG - wydawałoby się z mniej spektakularnym skandalem - do tej pory odrabia straty z 2015 (aktualnie ok. 60% tamtej ceny).
Może dlatego, że w USA Boeing jest postrzegany jako "dobro narodowe", zaś VAG to ten "obcy".