Skakali ze skał do zalewu na krakowskim Zakrzówku. 14-latek nie żyje
Życia dzieciaka nie udało się uratować... Zakrzówek to cholernie niebezpieczne miejsce - to zalany teren po kamieniołomie!!!
kaska-krak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 197
Życia dzieciaka nie udało się uratować... Zakrzówek to cholernie niebezpieczne miejsce - to zalany teren po kamieniołomie!!!
kaska-krak z
Komentarze (197)
najlepsze
Więc jasnym jest, że nikt o zdrowych zmysłach tam nie skacze
@Ucik: Zależy od jakiej strony rozpatrywać. Większość zbiorników w Polsce nie posiada jednak nad sobą dosyć wysokich skał. Jak już sobie pływasz to nie ma dużej różnicy czy w Zakrzówku, czy gdzie indziej, ale wygłupiając się nad wodą, często pod wpływem alkoholu dużo łatwiej zginąć nad Zakrzówkiem niż nad przeciętnym jeziorem.
pływać nie umiał ¯\_(ツ)_/¯ ale nie chciał być gorszy
Komentarz usunięty przez moderatora
@pawel-niczyporek: już nie marudź, ile masz tam tych olejów i smarów? Jeden szczoch Janusza albo kaszojada w taki zbiornik i masz ilościowo więcej zanieczyszczeń co te wszystkie rowery razem
@szokoloko: w wielu miejscach przy brzegu, pod wodą znajdują się skalne półki, których nie widać stojąc na górze.
Ponadto chłopak nie zginął uderzając o skałę tylko się utopił:
@szokoloko: w którym miejscu?
Dużo ludzi skacze, są miejsca gdzie jest wiadome, że pod taflą wody nie ma żadnych skał itp.
Natomiast jeśli ktoś nie umie pływać i skacze na głębinę gdzie często trzeba jeszcze potem trochę przepłynąć do brzego no to sorry, chcącemu nie dzieje się krzywda.
@psposki: Witamy pana z podkarpacia. Jak się mieszka w Krakowie? Wynajmujesz coś czy kredycik?
wincy wykrzyknikuf!!!!111111oneone
Co z tego że zalany kamieniołom? co, myślisz, że pływanie w morzu, czy w jeziorze jest bezpieczniejsze, bo masz łagodne zejście? Jak ktoś nie umie pływać, a na dodatek jest na tyle głupi, zeby skakać do wody w nieznanym miejscu to nic mu nie pomoże nawet jakby obstawili cały zbiornik WOPRem
Życia dzieciaka nie udało się uratować... Brak wyobraźni i myślenia to cholernie niebezpieczna rzecz - można zginąć na ulicy wybiegając ze sklepu z pączkami, robiąc fikołki do piaskownicy, zjeżdżając na rowerze MTB po lesie, albo skacząc do wody na zalanym terenie po kamieniołomie!!!
Zwłaszcza jak w jeziorze woda nie jest super przejrzysta i głębiej niż na 50cm nie widać z miejsca skąd się skacze.
Znam przypadek podobnej tragedii, zakończonej złamaniem kręgosłupa, gdzie skakali na pewnym i znanym akwenie z pomostu do wody na głowę.
Chłopak skoczył i złamał kręgosłup.
Co się stało?
Okazało się że
@KTMZ: chyba nie pomoże - rękami i tak się nie uda oprzeć jak przeszkoda jest na tyle twarda że połamie kręgosłup
Bo np. dla mnie naturalnym jest, że jak nie mam siły płynąć, czy coś mnie boli, to się kładę na plecy i odpoczywam. Jakby mnie złapał skurcz, to podejrzewam, że zrobiłbym podobnie, czyli cyk na plecy i się unoszę na luzie, bo przecież na takich akwenach raczej nie ma fali aby trzeba było uważać żeby nas nie przykryła.
@tellet: np ja gdy zrobię cyk na plecy to idę na dno. Mogę na dnie basenu usiąść jakbym chciał. Na wdechu ( ͡° ͜ʖ ͡°)