Kierowca który wyjeżdzał mógł go nie widzieć, wyjeżdżał z miejsca nasłonecznionego, pojazd nagrywający jechał w cieniu, wystarczyło że jechał z wyłączonymi światłami i mógł się zlać z otoczeniem.
W dodatku kierowca który wymusił zachował się najlepiej jak mógł w tej sytuacji - zjazd na pobocze i zrobienie miejsca nagrywającemu.
Ale Janusz musi pokazać, on musi go strąbić tak jakby jutra miało nie być.
W przypadku wyprzedzania na czołówkę powinna być możliwość nie tylko zabrania prawka ale i konfiskaty samochodu - to jest igranie z cudzym życiem. Ale i tak dzisiejszy odcinek wygrywa dzielny stróż prawa z 10:00 - mam nadzieję że filmik trafił na komendę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sierzant_Cruchot: bardzo normalne we Wrocławiu, rowerzyści nie potrafią ogarnąć, że są też jednokierunkowe ścieżki rowerowe, kilka razy tak leciałem na czołówkę z debilami
Komentarze (10)
najlepsze
Kierowca który wyjeżdzał mógł go nie widzieć, wyjeżdżał z miejsca nasłonecznionego, pojazd nagrywający jechał w cieniu, wystarczyło że jechał z wyłączonymi światłami i mógł się zlać z otoczeniem.
W dodatku kierowca który wymusił zachował się najlepiej jak mógł w tej sytuacji - zjazd na pobocze i zrobienie miejsca nagrywającemu.
Ale Janusz musi pokazać, on musi go strąbić tak jakby jutra miało nie być.
Szeryfom jak zwykle kolec w dupe.
Jeśli mnie wzrok nie myli, zdarzenie miało miejsce przy skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Borowskiej we #wroclaw.
Są tam dwie osobne ścieżki rowerowe po obu stronach drogi i są one jednokierunkowe dla każdego