Znikające PKS-y
Gdy prezes PiS obiecuje przywrócenie połączeń autobusowych, na prowincji jeden po drugim padają kolejne PKS-y i likwidowane są linie.
ZygmuntZygmuntowski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 162
- Odpowiedz
Gdy prezes PiS obiecuje przywrócenie połączeń autobusowych, na prowincji jeden po drugim padają kolejne PKS-y i likwidowane są linie.
ZygmuntZygmuntowski z
Komentarze (162)
najlepsze
Ciekawe co napisałeś, ale nie do końca jest to prawdą. Miasta chcą się pozbyć samochodu z centrum, a nie ogólnie. Jak mam jechać do centrum to wolę jechać komunikacją miejską bo szukanie miejsca parkingowego to jakaś masakra.
Jeśli chodzi o poszerzanie stref parkingowych to tego chcą mieszkańcy sąsiadujący ze strefami. Mają tam taki tłok że nie mogą swojego samochodu zaparkować więc chcą u siebie mieć strefę.
Dodatkowo dojeżdżając
I teraz dotujmy pekaesy...bo tak.
A dlaczego smrodobusy?
Dlaczego jak #!$%@? knajpa w której dają gówniane jedzenie upada, to nie przychodzi kaczyński i mówi "dać im hajsu bo nie może upaść"?
Takie
@wojtoon: W przypadku transportu publicznego spowodowałoby to po prostu jego upadek. Komunikacja miejska jak i pociągi dojeżdżające w mniej uczęszczane miejsca istnieją tylko ze względu na potężne dotacje ze strony samorządów i państwa. Zresztą możliwość przemieszczania się jest znacznie ważniejsza od wolnorynkowych pryncypiów i odnosi się do wprowadzenia specjalnej formy realizacji usług w ramach
To jest tak idiotyczny pomysł, że chyba nie masz świadomości co właśnie pochwaliłeś. Już samo to że oni porpostu planują dosypać kasy BEZ JAKICHKOLWIEK WYMOGÓW to już świadczy o tym jak to się skonczy. A nie, już
PKSy poupadał tam gdzie nie mają sensu i nie jest to za późno, bo nie idzie o PKS, tylko warunki w miejscach do których jeździły. W większości
Maryjo od nieprzebytych kilometrów, mód się za nami i za pekaesowymi przystankami!