„Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy!”. Katastrofa Iła-62 na Kabatach
– To był makabryczny widok rozczłonkowanych ciał, zmieszanych z ziemią i popiołem. Ręce bez dłoni, nagie ciała bez głów, nogi do kolan – wspomina operator telewizyjny Jerzy Ernst. Maszyna rozbiła się w Lesie Kabackim.
TYG0DNIK z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
@the_revenant: właśnie, zrobili pokazówkę że to źli Rosjanie nam buble sprzedali a potem już wyszła cała januszerka jaką nasz LOT uprawiał - szlifowanie elementów żeby jakoś w miarę funkcjonowały, usuwanie tulejek z łożysk, ustalenie że przeglądy będą rzadziej bo przecież nie muszą być tak
@enron: zrobiło się to śmieszkowe bo pisowskie media na początku forsowały tezę że się modlili czy tam Jezusa wzywali na pomoc XDDD
Komentarz usunięty przez moderatora
Przyczyna tragedii, złe łożyska turbin silników.
Czy mogli uniknąć katastrofy?
Tak, gdyby wybrali do lądowania bliższe lotnisko w Modlinie, a nie liczyli, że dociągną na Okęcie.
Rekonstrukcja lotu oddająca jego przebieg i późniejsze wnioski po katastrofie.
@khennig: Z tego co czytałem, zgoda na lądowanie w Modlinie była szybko załatwiona.
Natomiast załoga, mając pożar, liczyła się z rozbiciem samolotu przy lądowaniu - i stąd decyzja o lądowaniu na Okęciu gdzie mogli liczyć na znacznie lepszy poziom służb ratunkowych, odpowiednią ilość karetek i szpitali w pobliżu.
I na wiedzę którą wtedy posiadali, decyzja ta wydaje
Komentarz usunięty przez moderatora