Polskie dzieci za bardzo obciążone psychicznie. "Na 30 uczniów, 6 ma depresję"
Statystyki pokazują, że cierpi na nią około 2 proc. polskich dzieci w wieku przedszkolnym, a od 4 do 8 proc. dzieci w szkołach podstawowych i nawet 20 proc. dzieci w szkołach średnich. Często towarzyszą jej innego rodzaju zaburzenia.
Kiedy_powiem_sobie_dosc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
1. Wiele przedmiotow dziennie po gora 2h, koniecznosc ciaglego przestawiania sie psychicznego
2. Kontakt z patusami, na studiach i w pracy kumaci maja duzo mniejsza szanse spotkac mentalne zero
3. Bardzo niska mozliwosc "dbania o siebie", zmiany szkoly samemu, co nauczyciel powie to tak ma byc
4. Specyfika nauki samej
@DryfWiatrowZachodnich: Potwierdzam. Uważam, że okres szkolny jest najgorszy i najbardziej obciążający psychicznie. Po pierwsze dorośli ludzie są przewidywalni. W pracy nikt nikogo nie bije, nie wyzywa, nie opluwa. A w szkole - tak. Zawsze w klasie trafi się przynajmniej jeden patus, co gnębi słabszych, a czasami całą klasę. I
@hetman-kozacki: no nie do konca, jednak jakas tam wiedze o swiecie daje. Raczej bym powiedzial ze prace domowe zostaly wprowadzone aby dzieci nie truly dupy rodzicom oraz przyzwyczajaly sie do tepego wykonywania polecen w przyszlej pracy
@
@mietkomietko: ucząc rzeczy, które w pacy w ogóle się nie przydają ( ͡° ͜ʖ ͡°)