Policjanci kontrolowali salon gier, ktoś zamknął drzwi i rozpylił gaz.
Niecodzienna akcja policji i Służby Celnej w centrum Piły w Wielkopolsce. Podczas kontroli w bezobsługowym salonie gier zamknęły się jego drzwi, a w środku rozpylona została nieznana substancja. Funkcjonariusze, którzy utknęli w środku, wymagali pomocy medycznej.
z.....m z- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
Celnicy robią to co powinni, no koniec świata xD
https://en.wikipedia.org/wiki/Polybius_(urban_legend)
'salon gier' - spalić to w p---u
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Weszli pewnie jak krowy na pastwisko, myśląc że ktoś się wystraszy munduru i będzie grzeczny jak obywatel na widok bloku z druczkami mandatowymi.
A tu się okazuje, że przestępcy nie dają się aresztować, no pacz Stasiek!
Może wrócimy jutro jak się uspokicie i dacie zakuć w kajdanki.
Nie dość, że to wygląda jak wiecznie zamknięte pralnie pieniędzy, to kiedyś miałem okazję zaobserwować jak z takiego "salonu" wyszedł facet rozmawiający przez telefon. Skończył rozmawiać i zaczął się za kimś rozglądać.
Po paru minutach podszedł do niego młodszy koleś, podali
Ztcw to pokłosie ustawy antyhazardkwrj zakazującej stawiania "jednorękich bandytów" w byle pubie czy barze. Teraz mogą stać tylko w kasynach, no więc rynek odpowiedział na to i n------o takich pseudokasyn