Kiedyś gdy byłem dzieckiem to się wydawało takie dobre (pewnie dlatego że nie było nic innego).
Ale jakoś w zeszłym roku zrobiłem sobie niby to samo co kiedyś 30 lat temu według tego samego przepisu ... i wyszło ledwo zjadliwe. Smak niby tan sam co pamiętam ale jednak nie smakowało mi już jak kiedyś.
Komentarze (5)
najlepsze
Ja jem tak, że najpierw do paszczu, przeżuwam i potem przelykam. Proszę o odpowiedź.
Ale jakoś w zeszłym roku zrobiłem sobie niby to samo co kiedyś 30 lat temu według tego samego przepisu ... i wyszło ledwo zjadliwe. Smak niby tan sam co pamiętam ale jednak nie smakowało mi już jak kiedyś.